OPINIA RZECZNIKA GENERALNEGO
GERARDA HOGANA
przedstawiona w dniu 16 września 2021 r.(1)
Sprawa C‑251/20
Gtflix Tv
przeciwko
DR
[wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym złożony przez Cour de cassation (sąd kasacyjny) (Francja)]
Odesłanie prejudycjalne – Współpraca sądowa w sprawach cywilnych – Rozporządzenie nr 1215/2012 – Publikacja w Internecie wypowiedzi dyskredytujących osobę prawną – Powództwa o sprostowanie informacji, usunięcie treści oraz odszkodowanie i zadośćuczynienie za poniesione szkody i doznane krzywdy – Właściwość do rozpoznania powództw o odszkodowanie i zadośćuczynienie za poniesione szkody i doznane krzywdy – Strategiczne powództwo zmierzające do stłumienia debaty publicznej (SLAPP)
I. Wprowadzenie
1. Od czasu wejścia w życie konwencji brukselskiej o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych(2), a następnie zastąpienia jej różnymi iteracjami rozporządzenia Bruksela(3), cały ów korpus „zeuropeizowanego” prawa prywatnego międzynarodowego dąży do promowania przewidywalności i pewności w przyznawaniu jurysdykcji w sprawach cywilnych sądom poszczególnych państw członkowskich. System brukselski zmierza również w miarę możliwości do tego, by skupiać ewentualne fora dla rozpatrzenia danej sprawy w jak najmniejszej liczbie systemów prawnych, mianowicie tych będących najściślej związanymi ze sprawą.
2. Realizacja tych celów stała się mniej oczywista w kontekście szeregu spraw sięgających co najmniej do wyroku Trybunału w sprawie Shevill(4) z 1995 r. Problem dotyczący ich realizacji jest najdotkliwszy w sytuacji, gdy powód domaga się odszkodowania z tytułu odpowiedzialności pozaumownej za zniesławiające publikacje i inne publikacje tego rodzaju, w przypadku których twierdzi się, że bezprawny czyn spowodował szkodę w wielu różnych jurysdykcjach. W takich okolicznościach nie wydaje się możliwe zidentyfikowanie zasady, która w zadowalający sposób uwzględniałaby te potencjalnie sprzeczne cele pewności, przewidywalności i bliskości, z jednej strony, przy jednoczesnym unikaniu mnogości sądów, przed którymi można wytoczyć powództwo, z drugiej strony. Trudności te potęguje postęp technologiczny we współczesnym świecie, w którym uważa za zniesławiające lub w inny sposób bezprawne wypowiedzi publikowane w Internecie.
3. Tak przedstawia się ogólne tło prawne złożonych pytań dotyczących właściwości przedstawionych w przedmiotowym wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, który dotyczy wykładni art. 7 ust. 2 rozporządzenia nr 1215/2012.
4. Wniosek złożono w kontekście sporu między Gtflix Tv, spółką zajmującą się rozrywką dla dorosłych z siedzibą w Republice Czeskiej, a DR, reżyserem, producentem i dystrybutorem filmów pornograficznych z siedzibą na Węgrzech, dotyczącego odszkodowania i zadośćuczynienia za wypowiedzi DR, mające jakoby charakter dyskredytujący, zamieszczone na kilku stronach i forach internetowych. Analizę okoliczności faktycznych lub istotnych kwestii prawnych należy poprzedzić przedstawieniem odpowiednich ram prawnych.
II. Ramy prawne
A. Prawo międzynarodowe
5. Konwencja paryska o ochronie własności przemysłowej, podpisana w dniu 20 marca 1883 r., zrewidowana w Sztokholmie w dniu 14 lipca 1967 r. i zmieniona w dniu 28 września 1979 r. (United Nations Treaty Series, vol. 828, nr 11851, s. 305), dotyczy własności przemysłowej w najszerszym znaczeniowo ujęciu i obejmuje patenty, znaki towarowe, wzory przemysłowe, wzory użytkowe, znaki usługowe, nazwy handlowe, oznaczenia geograficzne oraz kwestie zwalczania nieuczciwej konkurencji.
6. Artykuł 10 bis tej konwencji stanowi:
„1. Państwa będące członkami Związku są zobowiązane zapewnić osobom fizycznym i prawnym Państw będących członkami Związku skuteczną ochronę przeciw nieuczciwej konkurencji.
2. Aktem [Czynem] nieuczciwej konkurencji jest każdy akt konkurencji sprzeczny z uczciwymi zwyczajami w dziedzinie przemysłu lub handlu.
3. W szczególności powinny być zabronione:
1) wszelkie działania mogące w jakikolwiek sposób spowodować pomyłkę co do przedsiębiorstwa, produktów albo działalności przemysłowej lub handlowej konkurenta;
2) fałszywe dane w wykonywaniu handlu, mogące narazić na utratę opinii przedsiębiorstwo, produkty bądź działalność przemysłową lub handlową konkurenta;
3) oznaczenia lub dane, których używanie w handlu może wprowadzić odbiorców w błąd co do rodzaju, sposobu wytwarzania, cech, nadawania się do użycia lub ilości towarów”.
B. Prawo Unii
1. Rozporządzenie nr 1215/2012
7. Zgodnie z motywami 13 do 16 i 21 rozporządzenia nr 1215/2012:
„(13) Musi istnieć związek między postępowaniami, do których ma zastosowanie niniejsze rozporządzenie, a terytorium państw członkowskich. W związku z tym wspólne przepisy o jurysdykcji powinny co do zasady znajdować zastosowanie wtedy, gdy pozwany ma miejsce zamieszkania na terytorium jednego z państw członkowskich.
(14) Pozwany niemający miejsca zamieszkania w państwie członkowskim powinien zasadniczo podlegać krajowym przepisom o jurysdykcji mającym zastosowanie na terytorium państwa członkowskiego, przed którego sądem wytoczono powództwo.
Jednakże w celu zapewnienia ochrony konsumentów i pracowników, ochrony jurysdykcji sądów państw członkowskich w sytuacjach, w których mają one jurysdykcję wyłączną, oraz przestrzegania autonomii stron niektóre przepisy dotyczące jurysdykcji zawarte w niniejszym rozporządzeniu powinny mieć zastosowanie niezależnie od miejsca zamieszkania pozwanego.
(15) Przepisy o jurysdykcji powinny być w wysokim stopniu przewidywalne i opierać się na zasadzie, że jurysdykcję w ogólności [co do zasady] mają sądy miejsca zamieszkania pozwanego. Tak ustalona jurysdykcja powinna mieć miejsce zawsze, z wyjątkiem kilku dokładnie określonych przypadków, w których ze względu na przedmiot sporu lub autonomię stron uzasadnione jest inne kryterium powiązania [inny łącznik]. Siedziba osób prawnych musi być zdefiniowana wprost [autonomicznie] w rozporządzeniu celem wzmocnienia przejrzystości wspólnych przepisów i uniknięcia konfliktów kompetencyjnych.
(16) Jurysdykcja oparta na łączniku miejsca zamieszkania powinna zostać uzupełniona jurysdykcją opartą na innych łącznikach, które powinny zostać dopuszczone ze względu na ścisły związek pomiędzy sądem a sporem prawnym lub w interesie prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Istnienie ścisłego związku powinno zagwarantować pewność prawną [pewność prawa] oraz uniknięcie możliwości pozywania pozwanego przed sąd państwa członkowskiego, którego pozwany nie mógł rozsądnie przewidzieć. Ma to istotne znaczenie zwłaszcza w przypadku sporów dotyczących zobowiązań pozaumownych wynikających z naruszenia prywatności i innych dóbr osobistych, w tym zniesławienia.
[…]
(21) W interesie zgodnego sprawowania wymiaru sprawiedliwości należy unikać tak dalece, jak jest to tylko możliwe, równoległych postępowań i zapewnić, aby w różnych państwach członkowskich nie zapadały niezgodne ze sobą orzeczenia. Należy przewidzieć jasną i skuteczną regulację w celu wyjaśnienia kwestii zawisłości sprawy i postępowań pozostających w związku, jak również w celu zapobiegania problemom wynikającym z różnego określenia w poszczególnych państwach momentu, od którego postępowanie uważa się za zawisłe. Do celów niniejszego rozporządzenia moment ten powinien zostać określony autonomicznie”.
8. Przepisy dotyczące jurysdykcji zawarto w rozdziale II tego rozporządzenia, który obejmuje art. 4–34.
9. Artykuł 4 ust. 1 rozporządzenia nr 1215/2012, który należy do sekcji 1 rozdziału II, zatytułowanej „Przepisy ogólne”, ma następujące brzmienie:
„Z zastrzeżeniem przepisów niniejszego rozporządzenia osoby mające miejsce zamieszkania [miejsce zamieszkania względnie siedzibę] na terytorium państwa członkowskiego mogą być pozywane, niezależnie od ich obywatelstwa, przed sądy tego państwa członkowskiego”.
10. Artykuł 5 ust. 1 tego rozporządzenia, który znajduje się w sekcji 1, przewiduje:
„Osoby mające miejsce zamieszkania [miejsce zamieszkania względnie siedzibę] na terytorium państwa członkowskiego mogą być pozywane przed sądy innego państwa członkowskiego tylko zgodnie z przepisami ustanowionymi w sekcjach 2–7 niniejszego rozdziału”.
11. Brzmienie art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012 jest tożsame z brzmieniem art. 5 pkt 3 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U. 2001, L 12, s. 1), które uchylono rozporządzeniem nr 1215/2012, jak również odpowiada brzmieniu art. 5 pkt 3 konwencji brukselskiej. Przepis ten, który jest częścią sekcji 2, zatytułowanej „Jurysdykcja szczególna”, w ramach rozdziału II rozporządzenia nr 1215/2012, stanowi:
„Osoba, która ma miejsce zamieszkania [miejsce zamieszkania względnie siedzibę] na terytorium państwa członkowskiego, może być pozwana w innym państwie członkowskim:
[…]
2) w sprawach dotyczących czynu niedozwolonego lub czynu podobnego do czynu niedozwolonego – przed sądy miejsca, w którym nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę”.
12. Artykuł 30 rozporządzenia nr 1215/2012 stanowi:
„1. Jeżeli przed sądami różnych państw członkowskich zawisłe są sprawy, które pozostają ze sobą w związku, każdy sąd, przed który wytoczono powództwo później, może zawiesić postępowanie.
2. Jeżeli sprawy takie są zawisłe w pierwszej instancji, każdy sąd, przed który wytoczono powództwo później, może na wniosek strony stwierdzić także brak swej jurysdykcji, jeżeli sąd, przed który najpierw wytoczono powództwo, ma jurysdykcję w tych sprawach, a połączenie spraw jest zgodne z jego prawem.
3. W rozumieniu niniejszego artykułu uważa się, że sprawy pozostają ze sobą w związku, jeżeli istnieje między nimi tak ścisła więź, że pożądane jest ich łączne rozpoznanie i rozstrzygnięcie w celu uniknięcia wydania w oddzielnych postępowaniach sprzecznych ze sobą orzeczeń”.
2. Rozporządzenie (WE) nr 864/2007
13. Zgodnie z motywem 7 rozporządzenia (WE) nr 864/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lipca 2007 r. dotyczącego prawa właściwego dla zobowiązań pozaumownych („Rzym II”)(5):
„(7) Przedmiotowy zakres zastosowania oraz przepisy niniejszego rozporządzenia powinny być spójne z rozporządzeniem Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (»Bruksela I«)(6) oraz z instrumentami dotyczącymi prawa właściwego dla zobowiązań umownych”.
14. Artykuł 4 tego rozporządzenia, zatytułowany „Zasada ogólna”, stanowi:
„1. Jeżeli niniejsze rozporządzenie nie stanowi inaczej, prawem właściwym dla zobowiązania pozaumownego wynikającego z czynu niedozwolonego jest prawo państwa, w którym powstaje szkoda, niezależnie od tego, w jakim państwie miało miejsce zdarzenie powodujące szkodę, oraz niezależnie od tego, w jakim państwie lub państwach występują skutki pośrednie tego zdarzenia.
2. Jednakże w przypadku gdy osoba, której przypisuje się odpowiedzialność, i poszkodowany mają, w chwili powstania szkody, miejsce zwykłego pobytu w tym samym państwie, stosuje się prawo tego państwa.
3. Jeżeli ze wszystkich okoliczności sprawy wyraźnie wynika, że czyn niedozwolony pozostaje w znacznie ściślejszym związku z państwem innym niż państwo wskazane w ust. 1 lub 2, stosuje się prawo tego innego państwa. Znacznie ściślejszy związek z innym państwem może polegać, w szczególności, na istnieniu wcześniejszego stosunku pomiędzy stronami, takiego jak umowa, ściśle związanego z danym czynem niedozwolonym”.
15. Artykuł 6 ust. 1 i 2 tego rozporządzenia, zatytułowany „Nieuczciwa konkurencja i praktyki ograniczające wolną konkurencję”, stanowi:
„1. Prawem właściwym dla zobowiązania pozaumownego wynikającego z czynu nieuczciwej konkurencji jest prawo państwa, w którym występuje lub jest prawdopodobne wystąpienie naruszenia stosunków konkurencyjnych lub zbiorowych interesów konsumentów.
2. W przypadku gdy czyn nieuczciwej konkurencji narusza wyłącznie interesy oznaczonego konkurenta, stosuje się art. 4”.
C. Prawo francuskie
16. W prawie francuskim pojęcie nieuczciwej konkurencji odnosi się do wszelkich działań polegających na nadmiernym korzystaniu ze swobody przedsiębiorczości poprzez uciekanie się do powodujących szkody procedur sprzecznych z zasadami i zwyczajami. Wśród uznanych form nieuczciwej konkurencji znajduje się czyn polegający na dyskredytowaniu konkurenta, który zgodnie z orzecznictwem francuskiego sądu kasacyjnego polega na ujawnieniu informacji mogących go zdyskredytować(7). Ten czyn zabroniony, różniący się od zniesławienia, regulują francuskie przepisy dotyczące odpowiedzialności cywilnej.
III. Okoliczności faktyczne w postępowaniu głównym i odesłanie prejudycjalne
17. Gtflix Tv to spółka z siedzibą w Republice Czeskiej, która zajmuje się produkcją i dystrybucją tego, co czasami eufemistycznie określa się jako programy telewizyjne zawierające treści dla dorosłych. DR jest reżyserem, producentem i dystrybutorem filmów pornograficznych, zamieszkałym na Węgrzech. Jego filmy są wprowadzane do obrotu za pośrednictwem stron internetowych hostowanych na Węgrzech i będących jego własnością.
18. DR zarzuca się, że regularnie zamieszczał na kilku stronach internetowych i forach dyskredytujące wypowiedzi pod adresem Gtflix Tv. Gtflix Tv skierowała do DR formalne żądanie ich wycofania. Gdy DR tego nie uczynił, Gtflix Tv wszczęła przeciwko niemu postępowanie uproszczone przed prezesem Tribunal de grande instance, Lyon (sądem pierwszej instancji w Lyonie, Francja). W postępowaniu tym Gtflix Tv podniosła następujące żądania wobec DR:
– pod groźbą kary pieniężnej zaprzestania wszelkich działań dyskredytujących, czy to Gtflix Tv, czy też jej stronę internetową oraz opublikowania oświadczenia prawnego w języku francuskim i angielskim na każdym z odpowiednich forów;
– umożliwienia Gtflix Tv zamieszczenia komentarza na forum zarządzanym przez DR;
– zapłaty na rzecz Gtflix Tv symbolicznej kwoty 1 EUR tytułem odszkodowania za szkodę gospodarczą oraz 1 EUR tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
19. W odpowiedzi pozwany zakwestionował jurysdykcję sądów francuskich. Tribunal de grande instance, Lyon (sąd pierwszej instancji w Lyonie) przychylił się do twierdzenia pozwanego w tym względzie.
20. Gtflix Tv odwołała się od tego postanowienia do Cour d’appel de Lyon (sądu apelacyjnego w Lyonie, Francja), podnosząc do kwoty 10 000 EUR wstępną kwotę żądanego odszkodowania i zadośćuczynienia za, odpowiednio, szkodę gospodarczą i krzywdę, poniesione względnie doznane we Francji. Wyrokiem z dnia 24 lipca 2018 r. sąd ten również potwierdził brak jurysdykcji sądów francuskich.
21. Gtflix Tv wniosła następnie skargę do Cour de cassation (sądu kasacyjnego, Francja). Przed tym sądem Gtflix Tv kwestionuje wyrok sądu apelacyjnego z dnia 24 lipca 2018 r. stwierdzający brak jurysdykcji sądów francuskich na rzecz sądów czeskich, ponieważ jej zdaniem sądy państwa członkowskiego są właściwe do rozstrzygania w sprawie szkody wyrządzonej na terytorium tego państwa członkowskiego przy użyciu treści umieszczonych w sieci, jeśli owe treści są w tym państwie dostępne. Twierdzi ona, że wykluczając jurysdykcję sądów francuskich na tej podstawie, że nie wystarczy, by wypowiedzi uznane za dyskredytujące i umieszczone w Internecie były dostępne na obszarze właściwości sądu, przed którym zawisł spór, lecz treści te muszą mieć także jakiekolwiek znaczenie dla osób zamieszkujących w tym państwie członkowskim, Cour d’appel de Lyon (sąd apelacyjny w Lyonie) naruszył jej zdaniem art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012.
22. Sąd odsyłający zdaje się uważać, że orzeczenie Cour d’appel de Lyon (sądu apelacyjnego w Lyonie) jest rzeczywiście obarczone błędem co do prawa, lecz brak jurysdykcji sądów francuskich do rozpoznania wniosku o sprostowanie lub usunięcie wypowiedzi jest jednak uzasadniony. Z wyroku z dnia 17 października 2017 r., Bolagsupplysningen i Ilsjan (C‑194/16, EU:C:2017:766) wynika bowiem, że wniosku o sprostowanie lub usunięcie informacji nie można wnieść do sądów danego państwa tylko dlatego, że dane te są dostępne z tego państwa członkowskiego. Rozumowanie to zawarto oczywiście w wyroku wydanym w kontekście postępowania o zniesławienie. Niemniej jednak w zakresie, w jakim rozumowanie to opierało się na wszechobecności takich informacji, ma ono zastosowanie przez analogię do wniosków o usunięcie lub sprostowanie twierdzeń mogących stanowić (w przekonaniu podmiotu uważającego się za poszkodowany) czyny polegające na dyskredytowaniu konkurenta.
23. Sąd odsyłający zastanawia się jednak, czy w odniesieniu do roszczeń o odszkodowanie i zadośćuczynienie związanych z istnieniem takiego czynu nieuczciwej konkurencji powód może wytoczyć powództwo przed sądami każdego z państw członkowskich, na których terytorium ta opublikowana w Internecie treść była lub jest dostępna, działając jednocześnie w celu sprostowania informacji, usunięcia treści i naprawienia krzywdy i szkody gospodarczej, czy też musi on wnieść powództwo o odszkodowanie i zadośćuczynienie do sądu właściwego do nakazania sprostowania informacji i usunięcia dyskredytujących wypowiedzi.
24. W tych okolicznościach Cour de cassation (sąd kasacyjny) postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującym pytaniem prejudycjalnym:
„Czy przepisy art. 7 pkt 2 rozporządzenia (UE) nr 1215/2012 należy interpretować w ten sposób, że osoba, która – uznając, iż doszło do naruszenia jej praw poprzez rozpowszechnianie pomówień [dyskredytujących wypowiedzi] w Internecie – podejmuje działania jednocześnie w celu sprostowania danych [informacji] i usunięcia treści, a także w celu naprawienia wynikających z nich szkód gospodarczych i krzywd, może żądać przed sądami każdego państwa członkowskiego, na terytorium którego treść umieszczona w sieci jest lub była dostępna, zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia za szkody i krzywdy wyrządzone na terytorium tego państwa członkowskiego, zgodnie z wyrokiem z dnia 25 października 2011 r., eDate Advertising i in. [(C‑509/09 i C‑161/10, EU:C:2011:685, pkt 51, 52)], czy też mając na uwadze wyrok z dnia 17 października 2017 r., Bolagsupplysningen i Ilsjan [(C‑194/16, EU:C:2017:766, pkt 48)], powinna ona wnieść to żądanie zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia do sądu właściwego do nakazania sprostowania danych [informacji] i usunięcia pomawiających [dyskredytujących] komentarzy?”.
IV. Analiza
25. Na wstępie należy podkreślić, że sam fakt, iż w jednym powództwie podniesiono łącznie kilka rodzajów roszczeń, nie ma wpływu na przepisy o jurysdykcji mające zastosowanie do każdego z tych roszczeń, ponieważ żądanie można w razie potrzeby podzielić(8). Ponadto w postępowaniu głównym należy podkreślić, że chociaż powódka wysunęła kilka rodzajów roszczeń, pytanie zadane przez sąd odsyłający dotyczy jedynie ustalenia, które sądy należy uznać za właściwe do rozpoznania powództwa o odszkodowanie i zadośćuczynienie z tytułu szkody i krzywdy, wyrządzonych przez dyskredytujące wypowiedzi.
26. W tym względzie należy przypomnieć, że w drodze odstępstwa od art. 4 rozporządzenia nr 1215/2012, który przyznaje jurysdykcję do rozstrzygania sporu co do istoty sądom państwa członkowskiego, w którym pozwany ma miejsce zamieszkania względnie siedzibę, art. 7 pkt 2 tego rozporządzenia stanowi, że w sprawach dotyczących czynu niedozwolonego lub czynu podobnego do czynu niedozwolonego osoba, która ma miejsce zamieszkania względnie siedzibę na terytorium państwa członkowskiego, może być pozwana w innym państwie członkowskim przed sąd miejsca, w którym nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę(9).
27. W zakresie, w jakim art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012 powiela brzmienie i cele art. 5 pkt 3 rozporządzenia nr 44/2001, a także – nawet wcześniej – art. 5 pkt 3 konwencji brukselskiej, należy uznać, że wykładnia dokonana przez Trybunał w odniesieniu do tego przepisu i postanowienia ma zastosowanie również do art. 7 pkt 2(10).
28. Zgodnie z utrwaloną analizą dokonywaną przez Trybunał ustanawiający jurysdykcję szczególną przepis jurysdykcyjny zawarty w art. 5 pkt 3 konwencji brukselskiej i art. 5 pkt 3 rozporządzenia nr 44/2001 jest oparty na istnieniu łącznika wynikającego ze szczególnie ścisłego związku pomiędzy roszczeniem a sądem miejsca, gdzie nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę, który uzasadnia przyznanie jurysdykcji temu sądowi ze względu na prawidłowe administrowanie wymiarem sprawiedliwości oraz sprawną organizację postępowania(11). Jeżeli przedmiotem postępowania jest czyn niedozwolony lub czyn podobny do czynu niedozwolonego, sąd miejsca, gdzie nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę, jest bowiem w najlepszej sytuacji, by wydać rozstrzygnięcie w sprawie, w szczególności ze względu na bliskość i łatwość w przeprowadzeniu postępowania dowodowego(12).
29. Jednakże w zakresie, w jakim przepis ten stanowi odstępstwo od podstawowej zasady wyrażonej obecnie w art. 4 rozporządzenia nr 1215/2012, który przyznaje jurysdykcję sądom miejsca zamieszkania względnie siedziby pozwanego, art. 7 pkt 2 podlega ścisłej wykładni, która nie może wykraczać poza wypadki wyraźnie określone w tym rozporządzeniu(13).
30. Niemniej jednak zgodnie z równie konsekwentną linią orzeczniczą Trybunału należy rozumieć, że pojęcie „miejsca, w którym nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę”(14) obejmuje dwa różne miejsca, mianowicie miejsce urzeczywistnienia się szkody oraz miejsce wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie tej szkody (zwane również miejscem zdarzenia wywołującego szkodę), z których każde może, w zależności od okoliczności, dostarczyć szczególnie użytecznych wskazówek co do dowodów i organizacji postępowania(15). Dlatego też w przypadku, gdy miejsca, na które wskazują te łączniki, są różne, powództwo może zostać skierowane przeciwko pozwanemu, według wyboru powoda, do sądu jednego z tych miejsc(16).
31. W niniejszej sprawie pytanie prejudycjalne dotyczy wyłącznie ustalenia miejsca, w którym zaistniała szkoda.
32. W tym względzie Trybunał uściślił, że owym łącznikiem jest miejsce, gdzie zdarzenie powodujące powstanie szkody przejawiło swoje szkodliwe skutki, to znaczy miejsce, gdzie szkoda wyrządzona przez wadliwy produkt wyraźnie się zamanifestuje(17). Miejsce to może być jednak różne w zależności od dokładnego charakteru prawa, którego naruszenie jest podnoszone(18).
33. Trybunał orzekł na przykład w istocie, że w przypadku oszustwa mającego wpływ na wartość certyfikatów finansowych, które, jako aktywa zdematerializowane, są obowiązkowo zdeponowane na określonym rachunku bankowym, zwanym rachunkiem papierów wartościowych, sądami właściwymi z tytułu zaistnienia szkody są sądy miejsca zamieszkania powoda, jeżeli rachunek bankowy tego powoda jest prowadzony w banku mającym siedzibę na obszarze właściwości tych sądów(19). Jednak Trybunał uznał, że rozwiązanie to nie znajduje zastosowania, gdy powód dochodzi naprawienia szkody o charakterze czysto finansowym będącej skutkiem decyzji inwestycyjnych podjętych pod wpływem informacji łatwo dostępnych w skali światowej, które to informacje są nieprawidłowe, niepełne i wprowadzają w błąd, jeżeli spółka, która wyemitowała owe instrumenty finansowe nie podlegała ustawowym obowiązkom informacyjnym w tym państwie członkowskim, w którym ma siedzibę bank lub przedsiębiorstwo inwestycyjne prowadzące odnośny rachunek bankowy lub inwestycyjny(20).
34. W przypadku krzywdy wyrządzonej zgodnie z twierdzeniem powoda przez artykuł prasowy rozpowszechniony w kilku państwach członkowskich Trybunał orzekł jednak w wyroku Shevill, że poszkodowany może wytoczyć powództwo o zadośćuczynienie przeciwko wydawcy albo przed sądami państwa, w którym mieści się siedziba wydawcy publikacji o charakterze zniesławiającym, które to sądy są właściwe do zasądzenia zadośćuczynienia za całą krzywdę wyrządzoną zniesławieniem, albo przed sądami każdego państwa, w którym publikację rozpowszechniono i w którym zgodnie z twierdzeniem poszkodowanego doszło do naruszenia jego dobrego imienia, które to sądy są właściwe do orzekania wyłącznie w odniesieniu do krzywdy wyrządzonej w państwie, w którym siedzibę ma sąd, przed którym wytoczono powództwo(21). Ta ostatnia konstrukcja jurysdykcji była czasem opisywana – zwłaszcza przez jej krytyków – jako ustanawiająca zasadę podziału jurysdykcji, którą dla wygody można nazwać „podejściem mozaikowym” w odniesieniu do jurysdykcji(22).
35. Następnie w wyroku eDate Trybunał musiał rozważyć kwestię umieszczanych w sieci transnarodowych treści o charakterze zniesławiającym. W tym względzie Trybunał orzekł, że sytuacje te różnią się od sytuacji rozgrywających się poza Internetem, z jednej strony, ze względu na potencjalną wszechobecność wszelkich treści umieszczanych w sieci oraz, z drugiej strony, ze względu na trudność związaną z określeniem zakresu tego rozpowszechnienia w pewny i niezawodny sposób oraz, w konsekwencji, z oceną krzywdy lub szkody wyrządzonych wyłącznie w jednym państwie członkowskim(23). W związku z tym Trybunał orzekł, że w sytuacji gdy administrator strony internetowej, na której znajdują się sporne treści, nie przedsięwziął żadnych środków ograniczających, sąd mający siedzibę w miejscu, w którym podmiot uważający się za poszkodowany ma centrum swoich interesów życiowych, powinien być właściwy do zbadania zasadności roszczenia o odszkodowanie za całość poniesionej szkody, ze względu na to, że jest to miejsce, w którym można najlepiej ocenić wpływ treści umieszczonych w sieci na dobra osobiste danej osoby(24). Dla Trybunału miejsce to odpowiada w zasadzie, ale niekoniecznie, miejscu stałego pobytu danej osoby. Jednakże dana osoba może mieć centrum swoich interesów życiowych w państwie członkowskim, w którym nie ma miejsca stałego pobytu, o ile inne przesłanki, takie jak wykonywanie działalności zawodowej, powodują powstanie szczególnie ścisłego związku z tym państwem(25).
36. Oprócz określenia tego łącznika w pkt 51 wyroku eDate Trybunał orzekł, że powód ma również możliwość wytoczenia powództwa przed sądami każdego państwa członkowskiego, na którego terytorium treść umieszczona w sieci jest lub była dostępna. Sądy te są właściwe do rozstrzygnięcia jedynie w przedmiocie krzywdy lub szkody wyrządzonych na terytorium państwa członkowskiego, gdzie siedzibę ma sąd, przed którym takie powództwo zostało wytoczone(26).
37. W związku z tym w następstwie tego wyroku osoba, która uważa się za ofiarę naruszenia dóbr osobistych w wyniku zniesławienia w sieci, ma możliwość wytoczenia powództwa na trzech forach, w ramach których właściwe sądy krajowe będą miały jurysdykcję w odniesieniu do całości poniesionej szkody lub krzywdy, mianowicie w miejscu zamieszkania pozwanego, w miejscu wystąpienia zdarzenia wywołującego szkodę – czyli w miejscu, w którym podjęto decyzję o rozpowszechnieniu danego komunikatu w sposób wyraźny lub dorozumiany(27) – oraz w miejscu, w którym znajduje się centrum interesów życiowych powoda. Osoba ta ma również możliwość wytoczenia powództwa na kilku innych forach mianowicie w różnych państwach członkowskich, w których dana publikacja jest lub była dostępna, w ramach których właściwe sądy krajowe będą miały jurysdykcję jedynie w przypadku wystąpienia szkody lub krzywdy na terytorium danego państwa członkowskiego.
38. W kolejnej trylogii spraw możliwość wniesienia powództwa do sądu każdego państwa członkowskiego, na którego terytorium treść umieszczona w sieci jest lub była dostępna, ponownie potwierdzono i zastosowano do naruszeń praw autorskich w sieci w oparciu o uzasadnienie, iż sądy te są w najlepszej sytuacji, po pierwsze, by ocenić, czy prawo to zostało faktycznie naruszone, i po drugie, by ustalić charakter szkody względnie krzywdy: Pinckney(28), Hejduk(29) i Hi Hotel HCF(30). W szczególności w wyroku Hejduk Trybunał potwierdził tę analizę, chociaż w tym ostatnim przypadku nie przychylił się do opinii rzecznika generalnego P. Cruza Villalóna, który uznał, że taka zasada przyczyniłaby się do powstania niepewności prawa dla stron(31). W każdej z tych spraw Trybunał uzasadnił swoje stanowisko tym, że ochrona praw autorskich podlega zwykle zasadzie terytorialności, tj. że prawo państw członkowskich wymierza w istocie jedynie sankcje za naruszenie praw autorskich popełnione na ich odnośnym terytorium(32).
39. Wreszcie w wyroku Bolagsupplysningen i Ilsjan do Trybunału zwrócono się, poprzez pytanie pierwsze, o ustalenie, czy analiza zawarta w wyroku eDate ma zastosowanie do osoby prawnej, która chce uzyskać skorygowanie rzekomo nieprawdziwych treści opublikowanych na stronie internetowej i usunięcie związanych z nimi wypowiedzi na forum dyskusyjnym na tej stronie internetowej, a także zadośćuczynienie za jakoby doznaną krzywdę. W tym względzie Trybunał orzekł, w odniesieniu do żądań o skorygowanie treści i usunięcie wypowiedzi, że ustanowiona w wyroku eDate zasada przyznająca jurysdykcję do rozstrzygania o zasadności całości poniesionej szkody sądom państwa członkowskiego, w którym znajduje się centrum interesów życiowych poszkodowanego, znajduje zastosowanie również do osób prawnych, niezależnie od tego, czy dane treści mają charakter mogący powodować szkodę materialną, czy niematerialną(33).
40. Zdaniem Trybunału w takiej sytuacji centrum interesów przedsiębiorstwa musi oznaczać miejsce, w którym dobre imię w stosunkach z partnerami handlowymi jest najbardziej ugruntowane i w związku z tym musi być ustalane stosownie do miejsca, w którym wykonuje ono zasadniczą część jego działalności gospodarczej. W tym kontekście o ile centrum interesów osoby prawnej może być zbieżne z miejscem jej siedziby statutowej, gdy wykonuje ona w państwie członkowskim jej siedziby statutowej całą swoją działalność gospodarczą względnie jej zasadniczą część i gdy dobre imię, którym się w tym państwie cieszy, ma w nim w konsekwencji większe znaczenie niż w innym państwie członkowskim, o tyle położenie siedziby nie jest jednak samo w sobie decydujące dla wyniku owej analizy(34).
41. W odpowiedzi na pytanie drugie, dotyczące tego, które sądy są właściwe do orzekania w przedmiocie żądania skorygowania lub usunięcia wypowiedzi zamieszczonych w Internecie, Trybunał orzekł, że tego rodzaju żądania nie można podnieść przed sądami dowolnego państwa członkowskiego, ponieważ z uwagi na „wszechobecność informacji i treści opublikowanych w Internecie oraz fakt, iż co do zasady są one rozpowszechniane w skali ogólnoświatowej […] żądanie skorygowania pierwszych i usunięcia drugich stanowi jedność i jest niepodzielne”(35). Zdaniem Trybunału żądanie takie może zostać podniesione wyłącznie przed tymi sądami, które uznano za mające jurysdykcję do rozpoznania całego żądania naprawienia krzywdy i szkody.
42. W tym właśnie kontekście sąd odsyłający zastanawia się, czy w świetle powodów podanych przez Trybunał dla uzasadnienia wyłącznej jurysdykcji niektórych sądów w odniesieniu do usunięcia lub sprostowania spornych treści właściwe byłoby również uznanie wyłącznej jurysdykcji tych samych sądów w odniesieniu do odszkodowania. W sposób dorozumiany rodzi to pytanie, czy w wyroku z dnia 17 października 2017 r., Bolagsupplysningen i Ilsjan (C‑194/16, EU:C:2017:766), zamiast po prostu rozróżnienie w ten sposób wcześniejszego orzecznictwa, intencją Trybunału było ponadto dokonanie całkowitego odwrócenia jego wcześniejszej linii orzeczniczej i tym samym zrezygnowanie z podejścia mozaikowego również w odniesieniu do roszczeń o odszkodowanie(36).
43. Na wstępie pragnę wyjaśnić, że moim zdaniem brzmienie art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012 nie wyklucza rezygnacji z podejścia mozaikowego ani nie wymaga jego utrzymania. Jak bowiem wyjaśniono powyżej, przepis ten ogranicza się do ustanowienia zasady jurysdykcji sądów miejsca, w którym szkoda się urzeczywistnia, bez dalszego doprecyzowania.
44. Po drugie, trudno mi wyciągnąć wniosek na temat podejścia mozaikowego z wyroku Bolagsupplysningen i Ilsjan. Mimo że rzecznik generalny M. Bobek wyraźnie zwrócił się do Trybunału o dokonanie przeglądu orzecznictwa, Trybunał zajął stanowisko w ten sposób, że w odniesieniu do pytania pierwszego, w którym mógł zająć się kwestią utrzymania w odniesieniu do roszczeń odszkodowawczych mozaiki jurysdykcji, sformułował stosunkowo krótką odpowiedź, dotyczącą jedynie sądów krajowych mających jurysdykcję do rozpoznawania spraw o sprostowanie lub usunięcie wypowiedzi(37). W zakresie, w jakim Trybunał – chcąc uzasadnić wyłączną właściwość niektórych sądów do orzekania w sprawach o sprostowanie lub usunięcie treści zamieszczonych w sieci – powołał się na jednolity i niepodzielny charakter tego rodzaju powództwa, odpowiedź ta nie musi oznaczać rezygnacji z podejścia mozaikowego w odniesieniu do powództwa o odszkodowanie.
45. Przykładowo okoliczność, że sąd orzeka, na podstawie prawa właściwego w państwie członkowskim, w którym ma siedzibę ów sąd i z uwzględnieniem w szczególności charakteru i dostępności spornych treści oraz dobrego imienia zainteresowanej osoby w tym państwie członkowskim, że nie ma potrzeby zasądzenia odszkodowania za szkody poniesione przez powoda na terytorium państwa członkowskiego, nie wyklucza możliwości, że sąd w innym państwie członkowskim może zadecydować, na podstawie innego prawa i innych względów, o przyznaniu mu odszkodowania. Można sobie wyobrazić okoliczności, w których powód może przegrać sprawę w państwie członkowskim A na takiej podstawie, że było bardzo prawdopodobne, iż do publikacji miało dostęp tylko niewiele osób w tym państwie lub że powód nie miał w tym państwie rzeczywistego dobrego imienia, które należałoby chronić, a jednocześnie może wygrać sprawę w państwie członkowskim B, gdzie więcej osób mogło przeczytać daną publikację lub gdzie dobre imię powoda było znane szerszemu kręgowi osób i które to dobre imię zostało naruszone lub nadwątlone przez ową publikację.
46. Zważywszy, że przepisy dotyczące zniesławienia pozostają specyficzne dla prawa państw członkowskich i nie uległy harmonizacji, można również przewidzieć okoliczności, w których pewne słowa można uznać za zniesławiające w państwie członkowskim C, lecz nie w państwie członkowskim D. Natomiast w przypadku powództw o sprostowanie lub usunięcie tych samych treści umieszczonych w sieci gdyby w kilku jurysdykcjach krajowych wydano wyroki idące w przeciwnych kierunkach, osoby zarządzające stroną internetową, na której dane treści są i były udostępnione, nie byłyby w stanie jednocześnie zastosować się do tych orzeczeń.
47. Prawdą jest, że w pkt 31 wyroku Bolagsupplysningen i Ilsjan, w którym Trybunał odwołuje się do podejścia mozaikowego, wymienia jedynie wyrok Shevill jako precedens. Nie wydaje mi się to jednak istotne, ponieważ Trybunał nie zawsze przywołuje całe swoje wcześniejsze orzecznictwo(38).
48. W tym kontekście w wyroku Bolagsupplysningen i Ilsjan Trybunał najprawdopodobniej celowo unikał zajęcia stanowiska w kwestii ewentualnego utrzymania podejścia mozaikowego w sprawach o odszkodowanie(39). Nie oznacza to jednak, że kwestia adekwatności tego rozwiązania nie zasługuje na ocenę.
49. W swojej opinii w sprawie Bolagsupplysningen i Ilsjan rzecznik generalny M. Bobek uznał, że podejście to nie służy ani interesom stron, ani interesowi ogólnemu. Na poparcie tego poglądu przedstawił kilka argumentów przemawiających za jego porzuceniem, z których trzy mogą mieć znaczenie dla roszczeń o odszkodowanie.
50. Po pierwsze, rozszerzając rozwiązanie przyjęte w wyroku Shevill na treści umieszczone w sieci, Trybunał nie wziął pod uwagę specyfiki Internetu, mianowicie tego, że nadawałby on wszelkim treściom w nim publikowanym charakter wszechobecny(40). W takim kontekście zastosowanie podejścia mozaikowego prowadziłoby do zwielokrotnienia liczby sądów mających jurysdykcję, co utrudniałoby autorowi treści przewidzenie, który sąd byłby właściwy jeśli doszłoby do wytoczenia powództwa(41).
51. Po drugie, zasada jurysdykcji mozaikowej pociągałaby za sobą ryzyko rozdrobnienia roszczeń w sądach państw członkowskich mających jurysdykcję jedynie w odniesieniu do szkód wyrządzonych na ich terytoriach krajowych. W praktyce trudno byłoby skoordynować takie roszczenia(42).
52. Po trzecie, proliferacja szczególnych podstaw jurysdykcji nie służyłaby ochronie osób zniesławionych, ponieważ w każdym przypadku są one uprawnione do pozywania autorów zniesławiających treści w ramach jurysdykcji, w których skupiają się ich interesy, co będzie dla nich najłatwiejsze. W tym kontekście tego rodzaju proliferacja mogłaby jedynie służyć zachęcaniu do nadużywania przepisów procesowych w kontekście wytaczania powództw(43).
53. Uznaję znaczną wagę tych argumentów, w szczególności w świetle celów rozporządzenia nr 1215/2012. Po pierwsze, w motywie 21 tego rozporządzenia wskazano, że ma ono na celu uniknięcie tak dalece, jak jest to tylko możliwe, równoległych postępowań oraz wydawania w różnych państwach członkowskich niezgodnych ze sobą orzeczeń. Po drugie, z motywu 15 tego rozporządzenia wynika, że przepisy o jurysdykcji powinny gwarantować pewność prawa. Po trzecie, zgodnie z motywem 16 jeżeli istnieją alternatywne podstawy jurysdykcji w stosunku do miejsca zamieszkania pozwanego, to dzieje się tak dlatego, że są one ściślej związane z przedmiotem sporu, lub w interesie prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości.
54. W tym kontekście – w oparciu o okoliczność, że rozwiązania zawarte w wyrokach Shevill i eDate dotyczyły wykładni rozporządzenia nr 44/2001, a nie rozporządzenia nr 1215/2012 - można pokusić się o wysunięcie argumentu uzasadniającego odejście od podejścia mozaikowego. Motyw 16 tego ostatniego, który jest bowiem sformułowany inaczej niż motyw 12 tego pierwszego, podkreśla znaczenie zasady pewności prawa w przypadku sporów dotyczących zobowiązań pozaumownych wynikających z naruszenia prywatności i innych dóbr osobistych, w tym zniesławienia; zmiana ta może sugerować, że prawodawca Unii zamierzał również odwrócić aspekty wcześniejszego orzecznictwa Trybunału.
55. Taka interpretacja wydaje mi się jednak nieco przesadzona. Ze swojej strony uważam, że tę zmianę można co najwyżej rozumieć jako zwykłe wyjaśnienie celu art. 7 rozporządzenia nr 1215/2012. Nie wynika z tego, że można właściwie uznać, iż przyjęcie tego rozporządzenia sugeruje, że podejście mozaikowe nie jest już zgodne ze stanem prawnym. Ewentualna rezygnacja z tego podejścia odpowiadałaby zatem odwróceniu dotychczasowej linii orzeczniczej.
56. Choć Trybunał nie przestrzega ścisłej doktryny precedensu, każde znaczące odejście od utrwalonego orzecznictwa powinno być – i jest – czymś wyjątkowym. Prawdą jest jednak, że w przeszłości Trybunał uchylił niektóre ze swoich orzeczeń. Miało to miejsce, jak wskazał prof. F. Picod(44), na przykład gdy okazywało się, że wykładnia, którą przyjęto dla danego przepisu, prowadziła w praktyce do rozwiązania, które nie było zbyt skuteczne(45) lub spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem sądów krajowych odpowiedzialnych za jego stosowanie(46), lub że owa wykładnia stała się nieaktualna ze względu na pewne zmiany społeczne, polityczne czy technologiczne(47).
57. Niemniej jednak jako że zasady proporcjonalności i pewności prawa odnoszą się również do Trybunału, takie odejście od wcześniejszego orzecznictwa nie powinno mieć miejsca bez poważnego powodu i powinno ograniczać się do tego co niezbędne. Ponadto nawet jeśli taki powód istnieje, odejście od dotychczasowej linii orzeczniczej powinno w szczególności zmierzać do ograniczenia wszelkich skutków z mocą wsteczną, przy jednoczesnym poszanowaniu zasady powagi rzeczy osądzonej.
58. W niniejszej sprawie chodzi zatem o ustalenie, czy (wprawdzie) problematyczne cechy podejścia mozaikowego są na tyle fundamentalne, że uzasadniają jego porzucenie, a nawet gdyby tak było, to czy istnieje jakiekolwiek inne podejście, które mógłby przyjąć Trybunał, które nie wymagałoby przyjęcia tego potencjalnie daleko idącego rozwiązania. Chociaż w pełni uznaję siłę argumentów przedstawionych przez rzecznika generalnego M. Bobeka w jego opinii w sprawie Bolagsupplysningen i Ilsjan, nie jestem jednak przekonany, że orzecznictwo wypracowane w następstwie wyroku Shevill powinno zostać w ten sposób odwrócone. Twierdzę tak ze względów przedstawionych poniżej.
59. Po pierwsze, wszechobecny charakter wszelkich treści umieszczanych w sieci nie jest niczym nowym(48). Prawdą jest, że portale społecznościowe znacznie się rozwinęły od czasu wydania wyroku eDate w 2011 r., ale już wtedy Facebook miał ponad 500 mln użytkowników, z których połowa logowała się codziennie(49).
60. Po drugie, problemy wynikające z możliwości wnoszenia spraw do kilku sądów należy rozpatrywać w odpowiedniej perspektywie. Ze ściśle prawnego punktu widzenia zasada mozaikowości nie stwarza bowiem żadnego problemu w zakresie koordynacji między współistniejącymi postępowaniami. Ponieważ każdy sąd krajowy jest właściwy wyłącznie do orzekania w przedmiocie odszkodowania za szkody powstałe na terytorium państwa członkowskiego, w którym ma siedzibę, – braku harmonizacji przepisów dotyczących zniesławienia każdy z nich będzie logicznie stosował inne prawo, mianowicie prawo znajdujące zastosowanie na tym terytorium – postępowania te nie będą identyczne jeżeli chodzi o ich przedmiot, determinowany przez treść podnoszonych roszczeń, ani jeżeli chodzi o podstawę roszczenia, która – stosownie do prawa UE – nawiązuje do prawnych i faktycznych ram owych roszczeń(50).
61. Z praktycznego punktu widzenia zastosowanie podejścia mozaikowego prowadzi do przyznania jurysdykcji nie wszystkim sądom państw członkowskich, lecz tylko sądom tych państw członkowskich, w których sporna treść jest dostępna(51). W zależności od tego, jak należy rozumieć pojęcie dostępności, które w orzecznictwie Trybunału pozostaje niejasne, nie wszystkie sądy wszystkich państw członkowskich będą właściwe. Ponadto nawet jeśli właściwych będzie kilka sądów, nie musi to oznaczać stwierdzenia wystąpienia szkody na terytorium odnośnych państw członkowskich. Jak już zauważyłem, takie aspekty jak stopień rozpoznawalności osoby fizycznej lub prawnej, która miała paść ofiarą zniesławienia(52), język użyty do sporządzenia danej publikacji, sposób przedstawienia(53), kontekst, odniesienia użyte do sformułowania komunikatu, jak również liczba osób odwiedzających ze spornych państw członkowskich, które uzyskały dostęp do tej publikacji(54), mogą prowadzić sądy do wniosku, że dana osoba nie poniosła żadnej szkody na terytorium, dla którego sądy te są właściwe pod względem geograficznym.
62. W tym kontekście problem wynikający z zasady mozaikowości wydaje się w rzeczywistości głównie związany z istnieniem ryzyka nadużywania przepisów procesowych w kontekście wytaczania powództw. Mnogość właściwych sądów tworzy podatny grunt dla strategii nadużywania przepisów procesowych w kontekście wytaczania powództw, w szczególności dla strategicznych powództw zmierzających do stłumienia debaty publicznej (SLAPP, „recours bâillon” w języku francuskim)(55). Z uwagi na to, że każde powództwo zobowiązuje pozwanego do poświęcenia na nie energii i zasobów, niezależnie od zasadności roszczenia, poprzez mnożenie działań prawnych lub po prostu kierowanie gróźb ich podjęcia można wyrządzić drugiej osobie szkodę (lub, w przypadku przedsiębiorstwa, obniżyć jego konkurencyjność poprzez marnotrawstwo czasu i zasobów w związku z zarządzaniem).
63. Jeżeli jednak tego rodzaju strategie mogą być stosowane z korzyścią przez niektórych pozbawionych skrupułów powodów, dzieje się tak między innymi dlatego, że istniejące w państwach członkowskich przepisy dotyczące zwrotu kosztów postępowania są często niewystarczająco rygorystyczne w odniesieniu do ciążącego na stronie przegrywającej obowiązku naprawienia wyrządzonej stronie wygrywającej szkody spowodowanej, w zależności od przypadku, powództwem lub faktem nadużycia oporu wobec roszczeń podnoszonych przez powoda. Przepisy te bowiem nie zawsze w wystarczającym stopniu uwzględniają koszty pośrednie powstałe w związku z prowadzeniem postępowania (w szczególności koszty utrudnień spowodowanych postępowaniem sądowym), chociaż w praktyce koszty te mogą być znaczne, zarówno pod względem ekonomicznym, jak w ujęciu niematerialnym(56). Gdyby koszty te były systematycznie i lepiej rekompensowane, w szczególności w przypadku nadużycia proceduralnego, powodowie byliby zniechęcani do nadużywania zasady mozaikowości, ponieważ w przypadku nieuwzględnienia ich roszczenia narażałoby ich to na ryzyko zapłaty znacznego odszkodowania na rzecz pozwanego.
64. Ponadto pozwani mogą podjąć pewne działania, aby chronić się przed tego rodzaju ryzykiem. Na przykład, w zależności od kontekstu, mogą oni wnieść powództwo o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego lub prawa przed sąd mający pełną jurysdykcję(57). Ponieważ sąd ten będzie właściwy do orzekania w sprawie szkody na całym terytorium Unii Europejskiej, zastosowanie zasad wzajemnego uznawania orzeczeń przewidziane w rozporządzeniu nr 1215/2012 będzie skutkowało pozbawieniem wszelkich innych sądów jurysdykcji do orzekania w sprawie szkody powstałej na terytorium tylko jednego państwa członkowskiego. W ujęciu bardziej ogólnym strony mają również możliwość, na podstawie art. 30 rozporządzenia nr 1215/2012, wnioskowania o zawieszenie postępowania, a nawet o jego oddalenie, w przypadku roszczeń powiązanych, mianowicie takich, między którymi istnieje tak ścisła więź, że pożądane jest ich łączne rozpoznanie i rozstrzygnięcie w celu uniknięcia wydania w oddzielnych postępowaniach sprzecznych ze sobą orzeczeń(58). Dzięki temu, w szczególności, autor treści uznawanych przez powoda za zniesławiające nie będzie musiał przeżywać stresu związanego z koniecznością prowadzenia kilku postępowań jednocześnie.
65. Co najistotniejsze, ponieważ zasoby potencjalnych powodów nie są nieograniczone, wdrażanie strategii procesowej opartej na powielaniu powództw rzadko będzie działać na ich korzyść. W związku z tym strategie tego rodzaju wdrażać będą głównie podmioty gospodarcze dysponujące znacznymi zasobami. Niemniej jednak dla nich zanik zasady mozaikowości nie będzie przeszkodą w stosowaniu tego typu strategii. Przykładowo zgodnie z orzecznictwem Trybunału kryterium centrum interesów życiowych należy oceniać na poziomie poszczególnych podmiotów prawnych(59). W konsekwencji w przypadku korporacji zorganizowanej w formie grupy spółek o podobnych nazwach zastosowanie kryterium centrum interesów życiowych będzie w praktyce oznaczało, że każdy podmiot prawny z tej grupy (który może nie być w 100% kontrolowany przez spółkę dominującą) będzie uprawniony do wytoczenia powództwa przeciwko autorowi komunikatu zamierzającego do naprawienia poniesionej szkody przed sądami państwa, w którym każdy z nich ma swoje centrum interesów życiowych(60).
66. Po trzecie, nie jest tak naprawdę jasne, czy podejście mozaikowe byłoby rzeczywiście sprzeczne z celami rozporządzenia nr 1215/2012. Jak bowiem podkreślono w wyroku Bolagsupplysningen i Ilsjan, przepis ustanawiający jurysdykcję szczególną w sprawach dotyczących czynów niedozwolonych lub czynów podobnych do czynów niedozwolonych zawarty w art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012 nie zmierzał do wzmocnienia ochrony strony najsłabszej(61). Nie ma więc znaczenia, że zastosowanie podejścia mozaikowego mogłoby potencjalnie działać na niekorzyść jednej ze stron.
67. Przechodząc teraz konkretniej do trzech celów realizowanych przez przepisy rozporządzenia nr 1215/2012, które odnoszą się do jurysdykcji, można zauważyć w odniesieniu do celu pewności prawa określonego w motywie 15 rozporządzenia nr 1215/2012, że zdaniem Trybunału jest on spełniony, jeżeli pozwany jest w stanie określić na podstawie zastosowanego łącznika, do których sądów może zostać wniesione powództwo. Z tej perspektywy można wskazać, jak podkreślił High Court of Australia (sąd najwyższy Australii) w przełomowym wyroku Dow Jones and Company Inc/Gutnick, że gdy dana osoba decyduje się na umieszczenie w sieci treści, które są „dostępne” z wszystkich państw członkowskich, może ona oczekiwać, że zostanie pozwana w każdym z tych państw członkowskich(62).
68. Prawdą jest jednak, że w wyroku z dnia 12 maja 2021 r., Vereniging van Effectenbezitters (C‑709/19, EU:C:2021:377, pkt 34 i nast.) Trybunał wydaje się przyznawać celowi pewności prawa niejako pierwszeństwo przed wszelkimi innymi względami, w tym względami związanymi z brzmieniem art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012. W tym wyroku bowiem, który dotyczył powództw o naprawienie szkód poniesionych przez akcjonariuszy z powodu braku informacji, Trybunał odrzucił argument, że spółka może oczekiwać, iż zostanie pozwana w miejscu, w którym prowadzone są rachunki papierów wartościowych jej akcjonariuszy, uzasadniając to wyłącznie tym, że łącznik miejsca zamieszkania względnie siedziby akcjonariuszy i prowadzenia ich rachunków nie pozwala spółce będącej emitentem na przewidzenie sądów posiadających jurysdykcję międzynarodową, przed którymi spółka ta mogłaby zostać pozwana, ponieważ byłoby to niezgodne z celem ustanowionym w motywie 16 rozporządzenia nr 1215/2012, polegającym na unikaniu – w celu zagwarantowania przestrzegania zasady pewności prawa – możliwości pozywania pozwanego przed sąd państwa członkowskiego, którego pozwany nie mógł rozsądnie przewidzieć.
69. Zdaniem Trybunału cel przewidywalności wymaga, w przypadku spółki notowanej na giełdzie, takiej jak spółka będąca stroną postępowania głównego, by w oparciu o łącznik miejsca urzeczywistnienia się szkody mogła zostać ustalona jedynie jurysdykcja sądów państw członkowskich, w których spółka ta wywiązuje się, dla celów notowania na giełdzie, z ustawowych obowiązków informacyjnych. Tylko bowiem w tych państwach członkowskich taka spółka może racjonalnie przewidzieć istnienie rynku inwestycyjnego i pociągnięcie jej do odpowiedzialności.
70. Rozwiązanie to nie wydaje mi się jednak pośrednio podważać podejścia mozaikowego. Jeżeli bowiem z jednej strony można uznać, choćby tylko w przybliżeniu(63), że rynek inwestycyjny spółki giełdowej odpowiada rynkowi, na którym jest notowania, to geograficzny „rynek” dla opinii będzie określony przez dostępność tej opinii. Z drugiej strony można zauważyć, że rozwiązanie przyjęte w wyroku Vereniging van Effectenbezitters, w połączeniu z jurysdykcją sądów miejsca emisji akcji, która wynika z jurysdykcji miejsca zamieszkania względnie siedziby pozwanego, przewidzianej w art. 4 rozporządzenia nr 1215/2012, prowadzi do przyznania jurysdykcji sądom państw członkowskich, których prawo będzie zasadniczo prawem właściwym również dla przedmiotu sporu. W tym sensie rozwiązanie to jest zgodne z celem prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości określonym w motywie 16 rozporządzenia nr 1215/2012. Natomiast w sprawach o zniesławienie prawem właściwym będzie prawdopodobnie prawo poszczególnych państw członkowskich, w których komunikat będzie dostępny. Moim zdaniem jest to zasadnicza różnica, ponieważ jeśliby podejście mozaikowe miało zostać porzucone w sprawach dotyczących zniesławienia – powód może zostać pozbawiony możliwości wytoczenia powództwa przed sądy państw członkowskich, w których dany komunikat był dostępny, a zatem przed sądy będące w lepszej sytuacji, by dokonać oceny stosowania owych różnych relewantnych systemów prawnych i wszystkich niezbędnych ocen faktycznych.
71. W każdym razie nie wydaje się, aby podejście mozaikowe mogło prowadzić do wyniku mniej przewidywalnego niż ten płynący na przykład z zastosowania łącznika centrum interesów życiowych poszkodowanego(64). Co prawda w odniesieniu do podmiotów niebędących przedsiębiorcami taki łącznik mógłby wydawać się łatwy do zastosowania, gdyż odpowiada on mniej więcej miejscu, w którym poszkodowany ma swoje centrum życia i aktywności społecznej, jednakże stosowanie go w przypadku przedsiębiorców wydaje się o wiele bardziej złożone z uwagi na wielość poglądów na temat tego, co stanowi „interes” przedsiębiorstwa(65), co ilustruje różnica w podejściu między teorią pierwszeństwa akcjonariuszy a teorią interesariuszy(66).
72. Logika nakazywałaby, aby w celu przełamania tego impasu pojęcie „centrum interesów” osoby prawnej odpowiadało miejscu jej siedziby, ponieważ w szczególności, z jednej strony, zniesławienie jest atakiem na honor, godność i dobre imię osoby (a nie jej produktów), a z drugiej strony to właśnie na rachunkach finansowych tej osoby odbiją się skutki ewentualnego naruszenia jej dobrego imienia(67). Zgodnie z zasadą pewności prawa takie uregulowanie umożliwiłoby zatem autorowi każdej publikacji dotyczącej tej osoby prawnej przewidzenie wyniku zastosowania tego łącznika, ponieważ lokalizacja siedziby przedsiębiorstwa jest łatwa do ustalenia ze względu na to, iż szereg instrumentów prawa Unii czyni obowiązkowym podanie takiej informacji.
73. Trybunał uznał jednak, że „[o] ile centrum interesów osoby prawnej może być zbieżne z miejscem jej siedziby statutowej, gdy wykonuje ona w państwie członkowskim jej siedziby statutowej całą swoją działalność gospodarczą względnie jej zasadniczą część i gdy dobre imię, którym się w tym państwie cieszy, ma w nim w konsekwencji większe znaczenie niż w innym państwie członkowskim, o tyle położenie siedziby nie jest jednak samo w sobie decydujące dla wyniku owej analizy”(68). Istotne jest miejsce, w którym występuje „przewaga działalności gospodarczej prowadzonej przez osobę prawną [w stosunku do innych miejsc]”(69).
74. Pojęcie działalności gospodarczej w przypadku korporacji jest oczywiście nieco niejednoznaczne. Można je rozumieć na co najmniej dwa sposoby, mianowicie, z perspektywy handlowej, jako oznaczające miejsce, w którym podmiot gospodarczy realizuje większość swojej sprzedaży (nie wchodząc nawet w dyskusję na temat tego, czy zysk lub obrót byłyby odpowiednim wskaźnikiem w tym względzie, ponieważ, w szczególności w przypadku spółki, która realizuje duże projekty na całym świecie, może się to regularnie zmieniać)(70), lub, z bardziej przemysłowej perspektywy, jako odnoszące się do miejsca, w którym zasoby finansowe, ludzkie i techniczne niezbędne do prowadzenia działalności przez podmiot prawny są łączone i wykorzystywane do produkcji sprzedawanych towarów lub usług(71). Dobre imię może bowiem mieć wpływ na relacje, jakie podmiot gospodarczy utrzymuje nie tylko ze swoimi klientami, lecz także ze wszystkimi zainteresowanymi stronami (akcjonariuszami, wierzycielami, dostawcami, pracownikami itd.). Może ono na przykład w sposób bezpośredni wpływać na zdolność przedsiębiorstwa do pozyskiwania funduszy na rynkach finansowych(72) lub do pozyskiwania dostaw.
75. Ponadto wdrożenie takiego kryterium nieuchronnie rodzi inne trudności natury praktycznej. Niezależnie bowiem od tego, jak należy rozumieć pojęcie działalności gospodarczej, bardzo prawdopodobne jest, że informacje potrzebne pozwanemu do ustalenia, który sąd będzie w oparciu o nie właściwy, są objęte – w przypadku osób fizycznych – rozporządzeniem 2016/679(73), a w przypadku przedsiębiorstw – w pewnym zakresie – tajemnicą przedsiębiorstwa(74). W praktyce można się więc zastanawiać, czy pozwanemu będzie co najmniej tak samo trudno przewidzieć, które sądy będą właściwe, na podstawie kryterium centrum interesów, jak na podstawie zasady mozaikowości.
76. Przechodząc teraz do kwestii celu, jakim jest uniknięcie tak dalece, jak jest to tylko możliwe, równoległych postępowań (w celu zapewnienia ścisłego związku pomiędzy sądem a sporem prawnym lub w interesie prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości): dotychczasowe stanowisko Trybunału wydaje się takie, że zastosowanie łącznika, które może skutkować tym, że w sprawach tego rodzaju jurysdykcję ma wiele sądów w różnych państwach członkowskich, nie stanowi problemu, o ile zastosowany łącznik przyznaje jurysdykcję sądom, które wydają się znajdować się w najlepszej sytuacji do dokonania oceny powstałej szkody. Takie stanowisko realizuje bowiem cel prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości wymieniony w motywie 16 rozporządzenia nr 1215/2012 jako uzasadniający odstępstwo od jurysdykcji sądów miejsca zamieszkania względnie siedziby pozwanego(75).
77. Można na przykład zauważyć, że w pkt 43 wyroku z dnia 3 października 2013 r., Pinckney (C‑170/12, EU:C:2013:635), po odwołaniu się do celu, jakim jest prawidłowe sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, Trybunał orzekł, że sądy różnych państw członkowskich, w których podnoszona szkoda prawdopodobnie wystąpiła lub wystąpi, są właściwe do orzekania w sprawach o odszkodowanie za podnoszone naruszenie majątkowych praw autorskich, pod warunkiem że państwo członkowskie, na którego terytorium działa ten sąd, chroni materiał objęty prawami majątkowymi, których poszanowania powód dochodzi(76).
78. Podobnie w pkt 33 i 34 wyroku z dnia 29 lipca 2019 r., Tibor-Trans (C‑451/18, EU:C:2019:635), Trybunał stwierdził, że sądy różnych państw członkowskich, stanowiących rynek, na który ma wpływ naruszenie i na którym poszkodowany, jak twierdzi, poniósł szkodę, należy uznać za właściwe do orzekania w przedmiocie powództw o odszkodowanie w związku z naruszeniem, o którym mowa wart. 101 TFUE. Następnie dodał on, że „rozwiązanie to odpowiada bowiem celom bliskości i przewidywalności przepisów o jurysdykcji, z tego względu, że z jednej strony sądy państwa członkowskiego, stanowiącego rynek, na który mają wpływ zachowania antykonkurencyjne, są najbardziej odpowiednie do rozpatrzenia takich powództw odszkodowawczych, a z drugiej strony podmiot gospodarczy, który wykazuje wspomniane zachowania, może rozsądnie spodziewać się, że zostanie pozwany przed sądy miejsca, w którym jego zachowania zakłóciły zasady uczciwej konkurencji”.
79. Wreszcie w pkt 56 i 57 wyroku z dnia 5 września 2019 r., AMS Neve i in. (C‑172/18, EU:C:2019:674) Trybunał orzekł najpierw, że sądy różnych państw członkowskich, gdzie znajdują się miejsca zamieszkania konsumentów lub siedziby profesjonalistów będących adresatami takich reklam lub ofert sprzedaży, należy uznać za właściwe do rozpoznawania powództw o stwierdzenie naruszenia, zanim wskazał, że za takim rozwiązaniem „przemawia” fakt, iż sądy te są w najlepszej sytuacji, by wydać rozstrzygnięcie w sprawie, ze względu na bliskość w stosunku do przedmiotu sporu i łatwość przeprowadzenia postępowania dowodowego.
80. W tym kontekście nie tylko nie jestem przekonany, że podejście mozaikowe jest sprzeczne z celami rozporządzenia nr 1215/2012, lecz jestem równie nieprzekonany, że zastosowanie któregoś z innych łączników uzasadniających „zasadę jednej jurysdykcji” (takich jak miejsce zamieszkania względnie siedziby pozwanego, miejsce wystąpienia zdarzenia wywołującego szkodę lub centrum interesów życiowych) doprowadzi do wyznaczenia sądów, które koniecznie znajdują się w lepszej sytuacji, by ocenić potencjalnie zniesławiający charakter treści, jak również zakres wynikającej z nich szkody.
81. Oczywiście w wielu przypadkach zniesławiający charakter treści nie będzie budził wątpliwości. Nie powinno to jednak przesłonić faktu, że zniesławiający charakter treści może być różnie postrzegany w poszczególnych państwach członkowskich. Przykładem może być artykuł, w którym fałszywie przypisuje się konkretnemu przedsiębiorstwu pewne stanowiące nadużycie praktyki handlowe lub podatkowe – przekaz zawarty w tej publikacji może być różnie postrzegany i stosownie do tego może mieć odmienny wpływ w jednym państwie członkowskim w porównaniu z innym(77).
82. Oprócz tego klasycznego problemu dyskursu międzykulturowego (który wyjaśnia na przykład, dlaczego przedsiębiorstwa opracowują różne strategie marketingowe w różnych państwach członkowskich) brak harmonizacji przepisów dotyczących zniesławienia wydaje się uzasadniać utrzymanie zasady mozaikowości. Co prawda wszystkie państwa członkowskie uchwaliły przepisy przeciwdziałające zniesławieniu, lecz treść tych przepisów, sposób ich stosowania oraz, co nie mniej ważne, sposób określania wysokości odszkodowania mogą znacząco się różnić w poszczególnych państwach członkowskich, często odzwierciedlając głębokie różnice w obowiązującej kulturze prawnej(78).
83. W związku z tym, jak wskazuje Komisja, dany powód może mieć uzasadniony interes we wniesieniu sprawy do sądu innego niż ten właściwy dla miejsca, gdzie znajduje się jego centrum interesów, nawet jeśli ogranicza to kwotę odszkodowania, jakie może on uzyskać. Z jednej strony naruszenia prywatności i dóbr osobistych są wyłączone z zakresu stosowania rozporządzenia nr 864/2007, prawo właściwe zostanie określone zgodnie z przepisami prawa prywatnego międzynarodowego obowiązującymi w państwie członkowskim siedziby każdego właściwego sądu, które to przepisy mogą znacząco się różnić(79). Z drugiej strony podmiot gospodarczy może chcieć wszcząć postępowanie przed sądami państw członkowskich, w których stara się rozwijać swoją działalność gospodarczą, i w których cieszy się już ugruntowanym dobrym imieniem – a nie przed sądami innych państw członkowskich – właśnie dlatego, że już to dobre imię stanowi dla niego ochronę przed najbardziej brutalnymi aktami zniesławienia lub dlatego, że podmiot może mieć nadzieję na skorzystanie z orzeczenia wydanego na tym rynku, zakładając, że orzeczenie wydane przez sąd lokalny uzyska ogólnie większy rozgłos w mediach w owym państwie członkowskim aniżeli orzeczenie wydane przez sądy państwa członkowskiego, w którym podmiot ów ma swoje centrum interesów życiowych(80).
84. Uznanie, jak zdają się to czynić przeciwnicy podejścia mozaikowego, że lepiej byłoby skoncentrować wszystkie roszczenia o odszkodowanie przed jednym sądem, prowadzi do przeoczenia rzeczywistej sytuacji, w której ani przepisy państw członkowskich dotyczące zniesławienia, ani nawet przepisy służące określaniu prawa właściwego nie są obecnie zharmonizowane.
85. W istocie, zważywszy na brak harmonizacji w tych dziedzinach, sądy mające wyłączną jurysdykcję do orzekania w przedmiocie całości szkody będą musiały stosować prawo każdego z państw członkowskich, w których podnoszona szkoda mogła wystąpić, aby rozstrzygnąć w przedmiocie ewentualnego roszczenia o odszkodowanie. Oznacza to, że co do zasady będą one musiały wziąć pod uwagę, w odniesieniu do każdego z tych państw członkowskich, prawo właściwe, dobre imię, jakim cieszy się poszkodowany na tym samym terytorium, jak również sposób postrzegania komunikatu przez opinię publiczną w tych państwach(81).
86. Czy w tym kontekście można rzeczywiście uznać, że jeden sąd w jednym określonym (lub możliwym do określenia) państwie członkowskim posiadający pełną jurysdykcję znalazłby się w lepszej sytuacji, by dokonać takiej oceny(82)?. Czy nie należałoby raczej uznać, że istnienie wielości forów jest nieuchronną konsekwencją prawa przysługującego powodom, zgodnie z zasadą pomocniczości, by ich spory były rozstrzygane przez sądy, które ze względu na to, że znajdują się najbliżej do terytorium poszczególnych państw członkowskich, są w stanie najlepiej dokonać wszystkich ocen faktycznych, a także z uwagi na okoliczność, że przepisy dotyczące zniesławienia w każdym z państw członkowskich są zróżnicowane i ukształtowane w uwzględnieniem aspektów kulturowych w świetle odrębnych tradycji prawnych każdego z tych państw(83)?.
87. Oczywiście należy również wziąć pod uwagę cel przewidywalności, ale moim zdaniem to właśnie w następstwie wyważenia tego celu względem celu prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości Trybunał poparł podejście mozaikowe(84).
88. Wreszcie przed porzuceniem podejścia mozaikowego należałoby w każdym wypadku upewnić się, że nie ma innych rozwiązań, które byłyby mniej daleko idące niż tego rodzaju całkowite odwrócenie dotychczasowej linii orzeczniczej. W tym względzie mniej radykalne może się wydawać zwyczajne połączenie podejścia mozaikowego z czymś, co można by nazwać „kryterium ogniskowania”, jak przewiduje prawo Unii w niektórych dziedzinach(85).
89. Zgodnie z tym podejściem, aby możliwe było przyznanie jurysdykcji sądom państwa członkowskiego, nie chodzi o to, by dane treści były zwyczajnie dostępne za pośrednictwem Internetu, lecz publikacja musi być ponadto skierowana konkretnie do odbiorców na terytorium danego państwa członkowskiego. Zastosowanie tego kryterium przyczyniłoby się do zapewnienia, by jedynie sądy tych państw członkowskich, na terytorium których publikacja była szczególnie się skupiała, były uprawnione do przejęcia jurysdykcji na podstawie art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012. Podejście to, w zgodzie z celami realizowanymi przez przywołany przepis, umożliwiałoby zredukowanie liczby właściwych sądów w celu zapewnienia pewności prawa, zapewniając jednocześnie ścisły związek pomiędzy sadami i sporem, gwarantując w ten sposób prawidłowe administrowanie wymiarem sprawiedliwości.
90. Co prawda Trybunał zasadniczo odrzucił stosowanie kryterium ogniskowania w odniesieniu do art. 7 pkt 2, na tej podstawie, że odmiennie od art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 [obecnie art. 17 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 1215/2012] art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 44/2001 (obecnie art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012) nie wymaga, by działalność była „kierowana do” odbiorców na terytorium państwa członkowskiego, gdzie siedzibę ma sąd, do którego wniesiono powództwo(86).
91. Można jednak zauważyć, po pierwsze, że fakt, iż art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012 nie przewiduje zastosowania takiej przesłanki, nie oznacza, że nie może ona mieć znaczenia, w pewnych szczególnych okolicznościach, dla ustalenia miejsca wystąpienia szkody. Można na przykład zwrócić uwagę, że w pkt 42 wyroku Bolagsupplysningen i Ilsjan Trybunał odniósł się do tego, że sporna strona internetowa miała być zrozumiała dla mieszkańców konkretnego państwa członkowskiego, co sugeruje, że zdaniem Trybunału, przynajmniej w sprawach o zniesławienie, przy ustalaniu jurysdykcji należy brać pod uwagę nakierowanie działalności przez uczestnika rynku na rynki konkretnych państw członkowskich.
92. Po drugie, jeśli chodzi o naruszenia znaków towarowych, art. 97 ust. 5 rozporządzenia (WE) nr 207/2009(87) – ustanawiający przepis dotyczący jurysdykcji mający charakter odstępstwa w przypadku naruszenia znaku towarowego – nie zawiera żadnego odniesienia do przesłanki, która wymagałaby, aby w celu ustalenia jurysdykcji sądów państwa członkowskiego dana strona internetowa miała być skierowana do odbiorców na terytorium tego państwa członkowskiego. Niemniej jednak dla celów ustalenia jurysdykcji w tego rodzaju sprawach Trybunał ostatnio wyraźnie uwzględnił okoliczność, że sporne treści umieszczane w sieci – reklamy i oferty sprzedaży – były nie tylko dostępne dla konsumentów w określonych państwach członkowskich, lecz także dla nich przeznaczone(88).
93. Po trzecie, w odniesieniu do nadawania programów telewizyjnych Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) stwierdził, po zbadaniu treści rozporządzenia nr 44/2001, że Szwecja dopuściła się naruszenia art. 6 europejskiej konwencji praw człowieka na tej podstawie, że w istocie gdy program telewizyjny, choć dostępny poza Szwecją, wyprodukowano z myślą o szwedzkiej publiczności, państwo to powinno było zapewnić osobie, która uważa, że padła ofiarą podnoszonego przez nią zniesławienia przez ten program, skuteczny dostęp do właściwych sądów(89). Wydaje się zatem, że zdaniem ETPC państwa muszą przewidzieć możliwość wniesienia przez osoby zniesławione powództwa do ich sądów, pod jedynym tylko warunkiem, że komunikat jest skierowany do mieszkańców tych państw.
94. W świetle powyższego można zatem uznać, że zastosowanie kryterium ogniskowania stanowiłoby być może mniej radykalną zmianę w orzecznictwie Trybunału niż samo porzucenie lub innego rodzaju rezygnacja z podejścia mozaikowego. Zaletą tego rozwiązania byłoby również uniknięcie przejęcia jurysdykcji przez sądy innego państwa członkowskiego w przypadku stwierdzenia jedynie luźnego związku między daną publikacją w sieci a podnoszoną szkodą poniesioną w jej wyniku przez powoda lub gdy powód oportunistycznie stara się wykorzystać techniczny fakt publikacji w sieci w celu zapewnienia sobie korzystniejszego miejsca prowadzenia postępowania. Ponadto zresztą zastosowanie takiego kryterium, które nie jest wyraźnie wykluczone przez brzmienie art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012, mogłoby prowadzić do lepszego wyważenia celów bliskości i ograniczenia liczby sądów właściwych(90).
95. Podsumowując, należy zatem uznać, że poszukiwanie idealnego rozwiązania w przypadku zniesławienia o charakterze transnarodowym jest zadaniem jałowym. Doświadczenie potwierdza taki stan rzeczy. Trudności można wskazać zarówno w odniesieniu do podejścia mozaikowego, jak i tego opartego na „jednej jurysdykcji”. Niemniej jednak od czasu wyroku Trybunału w sprawie Shevill z 1991 r. Trybunał, ogólnie rzecz biorąc, opowiadał się za podejściem mozaikowym. Nie można, jak sądzę, twierdzić, że podejście to jest tak z gruntu błędne czy niezadowalające, że należy teraz zmienić lub w inny sposób odrzucić oparte na nim orzecznictwo.
96. W każdym wypadku uważam, że niniejsza sprawa nie jest odpowiednią okazją ku temu, aby Trybunał zajął stanowisko, czy podejście mozaikowe należy utrzymać, ulepszyć, czy nawet porzucić. W sprawie w postępowaniu głównym nie zarzuca się, że przedmiotowe treści stanowiłyby zniesławienie, lecz że naruszałyby one prawo francuskie dotyczące czynów noszących miano „dénigrement” (polegających na dyskredytacji konkurenta), które są formą oszczerstwa(91). Ponadto sąd odsyłający nie wydaje się kwestionować tej kwalifikacji(92).
97. W prawie francuskim dyskredytowanie nie mieści się w kategorii naruszenia dóbr osobistych, lecz jest raczej objęte zakresem reguł dotyczących nieuczciwej konkurencji(93). W szczególności w prawie francuskim dyskredytowanie różni się od zniesławienia tym, że to ostatnie wymaga, by krytyka miała charakter godzący w honor, godność lub dobre imię osoby fizycznej lub prawnej, podczas gdy dyskredytowanie polega na publicznym dyskredytowaniu produktów podmiotu gospodarczego, konkurencyjnych lub nie, w celu wywarcia wpływu na zachowania nabywcze klientów(94).
98. Wprawdzie te szczególne cechy prawa francuskiego same w sobie pozostają bez wpływu na sposób, w jaki należy dokonywać wykładni art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012, jednak wybór powoda, by powołać się na tę kwalifikację, a nie na kwalifikację czynu zniesławienia, oznacza, w sposób dorozumiany lecz nieuchronny, że powoływana szkoda ma charakter ściśle gospodarczy(95).
99. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału w przypadku naruszenia praw o charakterze gospodarczym, przyznanych na gruncie ustawodawstw różnych państw członkowskich sądy tych państw są właściwe do rozpoznania powództw dotyczących szkód wyrządzonych na terytorium ich państw członkowskich, o ile sądy te są w stanie najlepiej ocenić, czy nastąpiło naruszenie tych praw i jakiego rodzaju szkoda wystąpiła(96).
100. W szczególności, zgodnie z orzecznictwem Trybunału, powództwo dotyczące naruszenia prawa ochrony konkurencji może zostać wniesione do sądu każdego państwa członkowskiego, o ile czyn spowodował lub może spowodować szkodę na obszarze właściwości sądu rozpoznającego sprawę(97). Ściślej rzecz ujmując – jeżeli rynek, na który ma wpływ antykonkurencyjne zachowanie, stanowi rynek państwa członkowskiego, na którego terytorium miała wystąpić podnoszona szkoda, należy uznać, że do celów zastosowania art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012 szkoda zaistniała w tym państwie członkowskim(98).
101. Ponieważ w przypadku czynu polegającego na dyskredytowaniu rynkami, na które może ono mieć wpływ, są te, na których z jednej strony sprzedawane są dyskredytowane usługi, a z drugiej strony dostępny był komunikat o charakterze dyskredytujacym, uważam, że w sprawie w postępowaniu głównym należy uznać, iż sądy francuskie są właściwe, jeżeli Gtflix Tv rzeczywiście ma znaczną liczbę klientów zamieszkałych we Francji i jeżeli sporne komunikaty umieszczono w języku francuskim lub angielskim, ponieważ nie można uznać, że liczba osób rozumiejących te języki w tym państwie członkowskim jest nieznaczna(99).
102. Rozwiązanie to jest zgodne z celami bliskości i prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości, realizowanymi przez rozporządzenie nr 1215/2012, o których mowa w jego motywie 16. Należy bowiem uznać, że sądy właściwe na podstawie art. 7 pkt 2 rozporządzenia nr 1215/2012, czyli – w spornych okolicznościach w postępowaniu głównym – sądy miejsca zamieszkania względnie siedziby każdego klienta, który prawdopodobnie miał dostęp do danych publikacji i je zrozumiał, są w najlepszej sytuacji do dokonania oceny, czy czyn polegający na dyskredytowaniu rzeczywiście spowodował zmianę zachowania tych klientów(100). Rozwiązanie to jest również zgodne z wymogiem przewidywalności, ponieważ każde przedsiębiorstwo musi rozsądnie spodziewać się, że na skutek publicznego odniesienia się do konkurenta będzie mogło zostać pozwane przed sądy różnych państw członkowskich, na których terytorium treści te są lub były dostępne i w których konkurent miał klientów.
103. Wreszcie, i przede wszystkim, rozwiązanie to znajduje potwierdzenie w wymogu spójności między wykładnią przepisu o jurysdykcji a instrumentem regulującym prawo właściwe, o którym mowa w motywie 7 rozporządzenia Rzym II(101). Tak się składa, że o ile normy kolizyjne mające zastosowanie do zniesławienia nie są zharmonizowane, o tyle rozporządzenie Rzym II ujednolica nie mniej jednak normy kolizyjne odnoszące się do nieuczciwej konkurencji(102).
104. W przypadku czynów nieuczciwej konkurencji naruszających interesy konkretnego konkurenta, tak jak w postępowaniu głównym, art. 6 ust. 2 rozporządzenia Rzym II przewiduje zastosowanie zasady ogólnej ustanowionej w art. 4 tego rozporządzenia(103), mianowicie prawa państwa, w którym powstaje szkoda(104).
105. W świetle powyższego uważam, iż sądy francuskie będą miały jurysdykcję pod warunkiem, że zostanie ustalone, że Gtflix Tv ma we Francji znaczną liczbę klientów, którzy prawdopodobnie mają dostęp do spornej publikacji (spornych publikacji) i zrozumieją ją (je). Ocena tych faktów należy do sądu odsyłającego.
V. Wnioski
106. Mając na uwadze, że żądanie sprostowania informacji i usunięcia treści mogą być podniesione jedynie przed sądami miejsca zamieszkania, względnie siedziby powoda, względnie przed sądami, na których obszarze właściwości nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę, względnie przed sądami, na których obszarze właściwości znajduje się centrum interesów życiowych powoda, proponuję udzielenie na pytanie prejudycjalne następującej odpowiedzi:
107. Artykuł 7 pkt 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1215/2012 z dnia 12 grudnia 2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych należy interpretować w ten sposób, że powód, który powołuje się na czyn nieuczciwej konkurencji polegający na rozpowszechnianiu w Internecie dyskredytujących wypowiedzi i który dochodzi zarówno sprostowania informacji i usunięcia określonych treści, a także naprawienia wynikających z nich szkód gospodarczych i krzywd, może wytoczyć powództwo lub podnieść żądanie przed sądami każdego państwa członkowskiego, na terytorium którego treść opublikowana w Internecie jest lub była dostępna wyłącznie w celu uzyskania zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia za szkody i krzywdy wyrządzone na terytorium tego państwa członkowskiego. Aby sądy te mogły jednak rozpoznać odnośne powództwo, względnie żądanie, powód musi wykazać, że ma w państwie siedziby sądu znaczną liczbę konsumentów, który prawdopodobnie mają dostęp do danej opublikowanej treści i którzy ją zrozumieli.