Language of document : ECLI:EU:T:2008:319

WYROK SĄDU PIERWSZEJ INSTANCJI (czwarta izba)

z dnia 9 września 2008 r.(*)

Wspólnotowy znak towarowy – Postępowanie w sprawie sprzeciwu – Zgłoszenie słownego wspólnotowego znaku towarowego MAGIC SEAT – Wcześniejszy graficzny krajowy znak towarowy SEAT – Względna podstawa odmowy rejestracji – Prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd – Artykuł 8 ust. 1 lit. b) rozporządzenia (WE) nr 40/94

W sprawie T‑363/06

Honda Motor Europe Ltd, z siedzibą w Slough, Berkshire (Zjednoczone Królestwo), reprezentowana przez S. Malynicza, barrister, i N. Cordella, solicitor,

strona skarżąca,

przeciwko

Urzędowi Harmonizacji w ramach Rynku Wewnętrznego (znaki towarowe i wzory) (OHIM), reprezentowanemu przez S. Laitinen i A. Folliarda-Monguirala, działających w charakterze pełnomocników,

strona pozwana,

w której drugą stroną w postępowaniu przed Izbą Odwoławczą OHIM był:

Seat, SA, z siedzibą w Barcelonie (Hiszpania),

mającej za przedmiot skargę na decyzję Pierwszej Izby Odwoławczej OHIM z dnia 7 września 2006 r. (sprawa R 960/2005‑1), dotyczącą postępowania w sprawie sprzeciwu między Seat, SA a Honda Motor Europe Ltd,

SĄD PIERWSZEJ INSTANCJI WSPÓLNOT EUROPEJSKICH (czwarta izba),

w składzie: O. Czúcz (sprawozdawca), prezes, J.D. Cooke i I. Labucka, sędziowie,

sekretarz: C. Kantza, administrator,

po zapoznaniu się ze skargą złożoną w sekretariacie Sądu w dniu 5 grudnia 2006 r.,

po zapoznaniu się z odpowiedzią na skargę złożoną w sekretariacie Sądu w dniu 5 kwietnia 2007 r.,

po przeprowadzeniu rozprawy w dniu 11 marca 2008 r.,

wydaje następujący

Wyrok

 Okoliczności powstania sporu

1        W dniu 10 grudnia 2001 r. skarżąca, Honda Motor Europe Ltd, dokonała na podstawie rozporządzenia Rady (WE) nr 40/94 z dnia 20 grudnia 1993 r. w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (Dz.U. 1994, L 11, s. 1), z późniejszymi zmianami, zgłoszenia wspólnotowego znaku towarowego do Urzędu Harmonizacji w ramach Rynku Wewnętrznego (znaki towarowe i wzory) (OHIM).

2        Znak towarowy, o którego rejestrację wniesiono, to oznaczenie słowne MAGIC SEAT.

3        Towary i usługi, dla których wniesiono o rejestrację, należą do klasy 12 w rozumieniu Porozumienia nicejskiego dotyczącego międzynarodowej klasyfikacji towarów i usług dla celów rejestracji znaków z dnia 15 czerwca 1957 r., ze zmianami, i odpowiadają następującemu opisowi: „siedzenia samochodowe i mechanizmy dla siedzeń samochodowych oraz części zamienne, części składowe tych towarów, jak również akcesoria do nich”.

4        Zgłoszenie to zostało opublikowane w Biuletynie Wspólnotowych Znaków Towarowych nr 70/2002 dnia 2 września 2002 r.

5        W dniu 7 października 2002 r. Seat SA, działając na podstawie art. 42 rozporządzenia nr 40/94, wniósł sprzeciw wobec rejestracji zgłoszonego wspólnotowego znaku towarowego dla wszystkich towarów mających zostać objętymi rejestracją.

6        Sprzeciw ten został w szczególności uzasadniony istnieniem hiszpańskiego graficznego znaku towarowego nr 2189822, zarejestrowanego w dniu 3 marca 1999 r. dla następujących towarów: „pojazdy lądowe, sprzęgła stałe i przekładnie oraz inne elementy i części zamienne dla pojazdów lądowych nieujęte w innych klasach; aparatura do poruszania się drogą lądową, powietrzną lub wodną”, należących do klasy 12, i odtworzonego poniżej:

Image not found

7        Jedną z podstaw wskazanych na poparcie sprzeciwu było prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd w rozumieniu art. 8 ust. 1 lit. b) rozporządzenia nr 40/94 wynikające z możliwości pomylenia zgłoszonego znaku towarowego z wcześniejszym znakiem towarowym. W uzasadnieniu sprzeciwu Seat powołał się także na renomę jego znaku, zwłaszcza w Hiszpanii.

8        Decyzją z dnia 10 czerwca 2005 r. Wydział Sprzeciwów uwzględnił sprzeciw z uwagi na istnienie w przypadku zgłoszonego znaku towarowego i wcześniejszego znaku towarowego prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd wynikającego z identyczności towarów i podobieństwa rozpatrywanych znaków. Wydział Sprzeciwów uściślił ponadto, że zważywszy na dojście do takiego wniosku, rozpatrzenie charakteru odróżniającego uzyskanego przez wcześniejszy znak towarowy nie było konieczne.

9        W dniu 5 sierpnia 2005 r. skarżąca wniosła do OHIM odwołanie od tej decyzji.

10      Decyzją z dnia 7 września 2006 r. (zwaną dalej „zaskarżoną decyzją”) Pierwsza Izba Odwoławcza oddaliła odwołanie w całości. Izba Odwoławcza uzasadniła swą decyzję, wskazując, że w przypadku zgłoszonego znaku towarowego i wcześniejszego znaku towarowego istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd, ponieważ zgłoszone towary są identyczne, a kolidujące ze sobą oznaczenia podobne. Izba Odwoławcza oparła ten ostatni wniosek na stwierdzeniu, że kolidujące ze sobą oznaczenia są do pewnego stopnia podobne pod względem wizualnym, że są do siebie podobne pod względem fonetycznym oraz że istnieje ryzyko, iż będą one postrzegane jako podobne na płaszczyźnie koncepcyjnej. Wskazała ona również, że wcześniejszy znak towarowy ma w Hiszpanii ze względu na swoją renomę charakter wysoce odróżniający. Izba Odwoławcza dodała, że nawet jeżeli konsumenci nie pomylą samych oznaczeń i będą dostrzegać ich odrębności, to wciąż istnieje ryzyko, że będą oni je kojarzyć ze sobą i przyjmą, że mają one to samo pochodzenie handlowe.

 Żądania stron

11      Skarżąca wnosi do Sądu o:

–        stwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji;

–        obciążenie OHIM kosztami postępowania.

12      OHIM wnosi do Sądu o:

–        oddalenie skargi;

–        obciążenie skarżącej kosztami postępowania.

 Co do prawa

13      Na poparcie skargi skarżąca wskazuje w istocie jedyny zarzut oparty na naruszeniu art. 8 ust. 1 lit. b) rozporządzenia nr 40/94.

 Argumenty stron

14      W odniesieniu do wizualnego porównania rozpatrywanych oznaczeń skarżąca utrzymuje, że Izba Odwoławcza nie doceniła znaczenia symbolu „S” we wcześniejszym znaku towarowym, stwierdzając, że będzie on postrzegany jako element dekoracyjny lub jako pierwsza litera wyrazu „seat”. Wniosek ten jest ponadto sprzeczny z twierdzeniem zawartym w zaskarżonej decyzji, zgodnie z którym te dwa znaki towarowe różnią się pod względem wizualnym z uwagi na obecność wspomnianego symbolu we wcześniejszym znaku towarowym oraz wyrazu „magic” w zgłoszonym znaku towarowym. Symbol „S” jest zdaniem skarżącej dominującym elementem wizualnym wcześniejszego znaku towarowego, podczas gdy w zgłoszonym znaku towarowym natychmiast będzie przyciągać wzrok słowo „magic”. Izba Odwoławcza powinna więc była stwierdzić, że między kolidującymi ze sobą oznaczeniami istnieje ogólnie niewielkie podobieństwo wizualne. Ponadto symbol „S” jest w opinii skarżącej bardzo znany i odróżniający, podobnie jak symbole Citroëna, Peugeota, Audi, Mercedesa, Toyoty i Hondy. Pominięcie tego istotnego elementu stanowi jej zdaniem przyznanie graficznemu lub złożonemu znakowi towarowemu wyłącznie ochrony słownej, co nie jest dopuszczalne w systemie wspólnotowych znaków towarowych, ponieważ często znaki towarowe zasługują na ochronę wyłącznie dzięki ich elementowi emblematycznemu. Wreszcie fakt pominięcia elementu emblematycznego w niniejszym przypadku stanowi w jej przekonaniu niedopuszczalny akt „kompletnego rozłożenia na części” złożonego znaku towarowego [wyrok Sądu z dnia 28 czerwca 2005 r. w sprawie T‑301/03 Canali Ireland przeciwko OHIM – Canal Jean (CANAL JEAN CO. NEW YORK), Zb.Orz. s. II‑2479, pkt 48]. Na rozprawie skarżąca przywołała na poparcie tego argumentu również wyrok Trybunału z dnia 20 września 2007 r. w sprawie C‑193/06 P Nestlé przeciwko OHIM.

15      W zakresie fonetycznego porównania rozpatrywanych znaków towarowych Izba Odwoławcza błędnie, zdaniem skarżącej, stwierdziła podobieństwo spornych oznaczeń. Po pierwsze, konsument hiszpański nie wymawia wyrazu „magic” jako słowa hiszpańskiego, ponieważ słowo to nie istnieje w tym języku, a zatem również zgłoszony znak towarowy rozpatrywany jako całość nie będzie wymawiany jako wyrażenie hiszpańskie. Po drugie, Izba Odwoławcza nie uwzględniła też faktu, że „magic” jest pierwszym wyrazem znaku MAGIC SEAT, a co za tym idzie, różnice fonetyczne względem wcześniejszego znaku SEAT znajdują się na początku zgłoszonego znaku towarowego.

16      Jeżeli chodzi o porównanie koncepcyjne, skarżąca kwestionuje dokonane przez Izbę Odwoławczą ustalenie, że słowo „seat” nie ma jako takie żadnego znaczenia w języku hiszpańskim, oraz fakt, że w swej ocenie nie wzięła ona pod uwagę całości wcześniejszego znaku towarowego, który składa się ze słowa „seat” i symbolu „S”, i jest natychmiast i w sposób oczywisty rozumiany przez konsumenta hiszpańskiego jako oznaczenie sławnego hiszpańskiego konstruktora samochodów Seat. Co się tyczy zgłoszonego znaku towarowego MAGIC SEAT, wyraz „magic”, chociaż wykazuje pewne podobieństwa z hiszpańskim słowem „mágico”, będzie rozumiany jako słowo posiadające znaczenie w języku angielskim, a przynajmniej w innym języku niż hiszpański, natomiast w żadnym przypadku nie będzie rozumiany jako odniesienie do hiszpańskiego towarzystwa samochodów Seat. W konsekwencji istniejąca między rozpatrywanymi znakami różnica koncepcyjna znosi, zdaniem skarżącej, ewentualne podobieństwa wizualne lub fonetyczne. Ponadto Izba Odwoławcza nie uwzględniła przedstawionych przez skarżącą dowodów na okoliczność, w jaki sposób konsumenci hiszpańscy mogą postrzegać znak towarowy MAGIC SEAT, zwłaszcza opinii pana S., zgodnie z którą konsumenci hiszpańscy posiadający znajomość angielskiego rozpoznają w elemencie „magic” słowo angielskie, natomiast ci, którzy nie mają znajomości tego języka, mogą je uznać za na tyle podobne do hiszpańskiego słowa „mágico”, że będą postrzegać znak towarowy MAGIC SEAT w całości jako wyrażenie angielskie lub przynajmniej jako wyrażenie obcojęzyczne.

17      Odnosząc się do prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd, skarżąca wskazuje cztery czynniki przemawiające za jego brakiem w niniejszym przypadku. Po pierwsze, siedzenia samochodowe są czasami stosunkowo kosztowne i nabywcy wykazują więc przy ich zakupie stosunkowo wysoki poziom uwagi. Po drugie, są one zwykle nabywane z pomocą specjalisty. Po trzecie, nawet gdy towary te są nabywane bez pomocy specjalisty, to konsumenci – prawdopodobnie pasjonaci motoryzacji lub członkowie klubu motoryzacyjnego – sami są całkiem dobrze poinformowani. Wreszcie wszystkie osoby, wyspecjalizowane czy nie, starają się szczególnie upewnić, że nabywają siedzenie odpowiadające danemu modelowi samochodu. Ponadto Izba Odwoławcza pominęła opinię biegłego G., z której wynikało, że siedzenia samochodowe są zwykle rozprowadzane za pośrednictwem sieci autoryzowanych przedstawicieli, niezależnie od tego, czy są one sprzedawane jako wyposażenie oryginalne, czy też jako artykuły wtórnego rynku części zamiennych, że są one ogólnie nabywane przez znawców tematu oraz że nawet siedzenia samochodowe pochodzące z wtórnego rynku części zamiennych wymagają zestawu montażowego odpowiadającego modelowi samochodu.

18      OHIM nie zgadza się z argumentami skarżącej.

 Ocena Sądu

19      Zgodnie z art. 8 ust. 1 lit. b) rozporządzenia nr 40/94 w wyniku sprzeciwu właściciela wcześniejszego znaku towarowego zgłoszonego znaku towarowego nie rejestruje się, jeżeli z powodu identyczności lub podobieństwa do wcześniejszego znaku towarowego, identyczności lub podobieństwa towarów lub usług istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd odbiorców na terytorium, na którym wcześniejszy znak towarowy jest chroniony. Ponadto na podstawie art. 8 ust. 2 lit. a) ppkt ii) rozporządzenia nr 40/94 wcześniejszymi znakami są w szczególności znaki towarowe zarejestrowane w państwie członkowskim, w odniesieniu do których data złożenia wniosku o rejestrację jest wcześniejsza od daty wniosku o rejestrację wspólnotowego znaku towarowego.

20      Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd istnieje wówczas, gdy odbiorcy mogą uznać, że dane towary lub usługi pochodzą z tego samego przedsiębiorstwa lub ewentualnie z przedsiębiorstw powiązanych gospodarczo. Zgodnie z tym orzecznictwem prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd należy oceniać całościowo, zgodnie ze sposobem postrzegania danych oznaczeń i towarów lub usług przez właściwy krąg odbiorców i przy uwzględnieniu wszystkich właściwych dla danego przypadku czynników, a w szczególności współzależności między podobieństwem oznaczeń a podobieństwem oznaczonych nimi towarów lub usług [zob. wyrok Sądu z dnia 9 lipca 2003 r. w sprawie T‑162/01 Laboratorios RTB przeciwko OHIM – Giorgio Beverly Hills (GIORGIO BEVERLY HILLS), Rec. s. II‑2821, pkt 31–33 i przytoczone tam orzecznictwo].

21      W niniejszej sprawie wcześniejszym znakiem towarowym, na którego istnieniu opiera się sprzeciw, jest hiszpański graficzny znak towarowy SEAT. Zgodnie z tym, co zostało stwierdzone przez Izbę Odwoławczą w zaskarżonej decyzji, terytorium właściwym na potrzeby stosowania art. 8 ust. 1 lit. b) rozporządzenia nr 40/94 jest terytorium Hiszpanii. Izba Odwoławcza wskazała ponadto, że mając na uwadze rodzaj omawianych towarów, za właściwy krąg odbiorców należy uznać, z jednej strony, dealerów samochodowych, właścicieli serwisów i mechaników, i z drugiej strony, przeciętnych konsumentów, którzy przy okazji wymiany lub naprawy wszelkich elementów mogących mieć związek z siedzeniami samochodowymi będą dokonywać zakupu prawdopodobnie z pomocą mechanika lub innego kompetentnego specjalisty. Ta definicja właściwego kręgu odbiorów nie została też zakwestionowana przez skarżącą.

22      W zakresie porównania oznaczonych towarów Izba Odwoławcza słusznie stwierdziła, co również nie zostało zakwestionowane przez skarżącą, że omawiane tu towary są identyczne, w zakresie w jakim wskazane we wniosku o rejestrację towary, a mianowicie „siedzenia samochodowe i mechanizmy dla siedzeń samochodowych oraz części zamienne, części składowe tych towarów, jak również akcesoria do nich”, mieszczą się w szerokiej definicji niektórych towarów objętych wcześniejszym znakiem towarowym, a mianowicie „elementów i części zamiennych dla pojazdów lądowych”.

 W przedmiocie porównania oznaczeń

23      Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem całościowa ocena prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd powinna, w zakresie dotyczącym wizualnego, fonetycznego i koncepcyjnego podobieństwa kolidujących ze sobą oznaczeń, opierać się na wywieranym przez nie całościowym wrażeniu, z uwzględnieniem w szczególności ich elementów odróżniających i dominujących [zob. wyrok Sądu z dnia 14 października 2003 r. w sprawie T‑292/01 Phillips‑Van Heusen przeciwko OHIM – Pash Textilvertrieb und Einzelhandel (BASS), Rec. s. II‑4335, pkt 47 i przytoczone tam orzecznictwo].

24      Po pierwsze, co się tyczy porównania wizualnego spornych oznaczeń, należy przypomnieć, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby sprawdzić, czy między znakiem słownym a znakiem graficznym istnieje podobieństwo wizualne, ponieważ te dwa rodzaje znaków towarowych mają kształt graficzny, który może wywierać wrażenie wizualne [wyroki Sądu: z dnia 12 grudnia 2002 r. w sprawie T‑110/01 Vedial przeciwko OHIM – France Distribution (HUBERT), Rec. s. II‑5275, pkt 51; z dnia 4 maja 2005 r. w sprawie T‑359/02 Chum przeciwko OHIM – Star TV (STAR TV), Zb.Orz. s. II‑1515, pkt 43].

25      W tym zakresie należy stwierdzić, że złożony, słowno-graficzny znak towarowy może zostać uznany za wykazujący podobieństwo do innego znaku towarowego – identycznego lub podobnego pod względem jednego ze składników złożonego znaku towarowego – jedynie wówczas, gdy składnik ten stanowi dominujący element całościowego wrażenia wywieranego przez złożony znak towarowy. Dzieje się tak w przypadku, gdy składnik ten jest w stanie samodzielnie zdominować zachowywane przez właściwy krąg odbiorców w pamięci wyobrażenie o tym znaku, w wyniku czego wszystkie jego pozostałe elementy mogą zostać pominięte w wywieranym przez niego całościowym wrażeniu [wyrok Sądu z dnia 23 października 2002 r. w sprawie T‑6/01 Matratzen Concord przeciwko OHIM – Hukla Germany (MATRATZEN), Rec. s. II‑4335, pkt 33; ww. wyrok w sprawie STAR TV, pkt 44].

26      Podejście to nie pozwala na uwzględnienie tylko jednego z elementów złożonego znaku towarowego i na porównanie go z innym znakiem. Przeciwnie, takiego porównania należy dokonać, przeprowadzając analizę rozpatrywanych znaków, postrzeganych każdy jako całość. Jednakże nie wyklucza to, że całościowe wrażenie wywarte w pamięci właściwego kręgu odbiorców przez złożony znak towarowy może w pewnych okolicznościach zostać zdominowane przez jeden lub kilka z jego elementów [ww. wyrok w sprawie MATRATZEN, pkt 34; wyrok Sądu z dnia 11 maja 2005 r. w sprawie T‑31/03 Grupo Sada przeciwko OHIM – Sadia (GRUPO SADA), Zb.Orz. s. II‑1667, pkt 49].

27      Jeżeli chodzi o ocenę dominującego charakteru jednego składnika lub kilku składników złożonego znaku towarowego, należy w szczególności wziąć pod uwagę samoistne cechy każdego z tych składników i dokonać ich porównania z samoistnymi cechami innych składników. (ww. wyroki w sprawach: MATRATZEN, pkt 35, i GRUPO SADA, pkt 49).

28      W przypadku niniejszej sprawy należy stwierdzić, że oba porównywane oznaczenia zawierają wyraz „seat”, do którego dołączono we wcześniejszym znaku towarowym symbol w kształcie stylizowanego „S” i w zgłoszonym znaku towarowym wyraz „magic”.

29      Izba Odwoławcza stwierdziła, że wyraz „seat” stanowi dominujący element wcześniejszego znaku towarowego, czyli element, który hiszpańscy konsumenci będą przytaczać, próbując określić znak jako całość.

30      W tym zakresie należy przypomnieć, że zgodnie z orzecznictwem w przypadku gdy znak towarowy składa się z elementów słownych i graficznych, pierwsze z nich winny być co do zasady traktowane jako bardziej odróżniające niż te ostatnie, ponieważ przeciętny konsument łatwiej będzie odnosić się do rozpatrywanego towaru poprzez przytoczenie jego nazwy aniżeli poprzez opisanie graficznego elementu znaku [zob. podobnie wyroki Sądu: z dnia 23 października 2002 r. w sprawie T‑104/01 Oberhauser przeciwko OHIM – Petit Liberto (Fifties), Rec. s. II‑4359, pkt 47; z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie T‑312/03 Wassen International przeciwko OHIM – Stroschein Gesundkost (SELENIUM-ACE), Zb.Orz. s. II‑2897, pkt 37].

31      W niniejszej sprawie należy stwierdzić, że zawarty we wcześniejszym znaku towarowym symbol „S” jest lekko stylizowany, aczkolwiek nie sprawia wrażenia oryginalnego lub bardzo wyrafinowanego. Stanowi on pierwszą literę elementu słownego „seat”, który – mimo że został umieszczony poniżej symbolu „S” i przedstawiony mniejszym drukiem niż wspomniany symbol – wciąż zapisany jest wersalikami dużego rozmiaru, jest dłuższy niż ten symbol i jest całkowicie czytelny. Ponadto – jak słusznie utrzymuje OHIM i pomimo elementów, do których odnosi się skarżąca, takich jak odtworzenie symbolu „S” na stronie tytułowej sprawozdania rocznego spółki Seat lub umieszczanie go z przodu samochodów sprzedawanych przez to przedsiębiorstwo – wspomniany symbol nie ma samoistnego znaczenia semantycznego, które nadawałoby wcześniejszemu znakowi towarowemu charakter odróżniający, ale ma przede wszystkim na celu położenie akcentu na pierwszej literze słowa „seat”.

32      A zatem w pkt 25 zaskarżonej decyzji Izba Odwoławcza słusznie uznała, że chociaż symbol ten jako taki jest niewątpliwie sam w sobie rozpoznawalny, to jest on również nierozerwalnie związany z elementem słownym „seat”, który ma w Hiszpanii ze względu na swoją renomę charakter wysoce odróżniający. W rezultacie jest możliwe, że wcześniejszy znak towarowy analizowany jako całość będzie określany przy użyciu elementu słownego „seat”, podczas gdy symbol ten będzie postrzegany jako element dekoracyjny lub jako pierwsza litera wyrazu „seat”. W konsekwencji należy przychylić się do wniosku Izby Odwoławczej, zgodnie z którym element słowny „seat” jest dominującym elementem wcześniejszego znaku towarowego.

33      Wbrew temu, co utrzymuje skarżąca, Izba Odwoławcza prawidłowo zastosowała więc orzecznictwo, zgodnie z którym całościowe wrażenie wywarte w pamięci właściwego kręgu odbiorców przez złożony znak towarowy może w pewnych okolicznościach zostać zdominowane przez jeden lub kilka z jego elementów (ww. wyrok w sprawie Nestlé przeciwko OHIM, pkt 42).

34      Z powyższego wynika również, że w pkt 28 zaskarżonej decyzji Izba Odwoławcza słusznie stwierdziła, iż z wizualnego punktu widzenia rozpatrywane oznaczenia są do pewnego stopnia podobne ze względu na obecność wspólnego im elementu „seat”, chociaż różnią się z uwagi na element graficzny obecny we wcześniejszym znak towarowym i słowo „magic” zawarte w zgłoszonym znaku towarowym, które z powodu podobieństwa do hiszpańskiego odpowiednika „mágico” będzie postrzegane jako określenie słowa „seat”.

35      Wreszcie należy odrzucić argument skarżącej, zgodnie z którym pkt 25 i 28 zaskarżonej decyzji nie dają się pogodzić, ponieważ z pkt 25 wynika, że symbol wcześniejszego znaku towarowego nie jest istotny, natomiast z pkt 28, że te dwa oznaczenia różnią się od siebie wizualnie z uwagi na obecność wspomnianego symbolu we wcześniejszym znaku towarowym i słowa „magic” w zgłoszonym znaku towarowym. W istocie, jak to już zostało wskazane powyżej, w pkt 25 zaskarżonej decyzji Izba Odwoławcza nie pozbawiła symbolu „S” wszelkiego znaczenia, a stwierdziła jedynie, że ten znak rozpatrywany jako całość jest zdominowany przez element słowny „seat”, natomiast symbol „S” będzie postrzegany jako element dekoracyjny lub pierwsza litera wyrazu „seat”. A zatem nawet jeśli w pkt 28 zaskarżonej decyzji Izba Odwoławcza przyznała wprawdzie, że na płaszczyźnie wizualnej rozpatrywane znaki towarowe różnią się od siebie z uwagi na dodatkowy element graficzny we wcześniejszym znaku towarowym i obecność słowa „magic” w zgłoszonym znaku towarowym, to wciąż obstawała ona przy tym, że wspomniane znaki są do pewnego stopnia podobne ze względu na obecność w obu tych oznaczeniach elementu „seat”, dominującego elementu wcześniejszego znaku towarowego.

36      Po drugie, w zakresie fonetycznego porównania rozpatrywanych oznaczeń należy wskazać, iż bezsporne jest, że element graficzny wcześniejszego znaku towarowego w kształcie litery „S” nie został stworzony w celu jego wymawiania. Ponadto należy stwierdzić, jak to zostało słusznie wskazane przez Izbę Odwoławczą i nie zostało zakwestionowane przez skarżącą, że element słowny wcześniejszego znaku towarowego „seat” będzie wymawiany przez właściwy krąg odbiorców jako dwie sylaby „se-at”.

37      Odnosząc się do zgłoszonego znaku towarowego, należy stwierdzić, iż istnieje ryzyko, że wyraz „seat”, zawarty w słownym znaku towarowym MAGIC SEAT, nie będzie postrzegany jako angielskie tłumaczenie słowa „siedzenie”, i to nawet przez konsumentów, którzy rozumieją język angielski, ponieważ słowo to będzie nasuwać bezpośrednie skojarzenie z nazwą sławnego hiszpańskiego konstruktora samochodów Seat. Wbrew temu, co utrzymuje skarżąca, może się okazać, że będzie ono wymawiane jak słowo hiszpańskie, jako dwie sylaby, a nie jako jedna, jak w języku angielskim.

38      W odpowiedzi na argument skarżącej, zgodnie z którym dokonana przez Izbę Odwoławczą analiza nie pozostaje w zgodzie z orzecznictwem, według którego konsumenci zwracają zwykle większą uwagę na początek oznaczenia niż na jego koniec, należy przypomnieć, że stwierdzenie to nie ma zastosowania w każdym przypadku [zob. wyrok Sądu z dnia 16 maja 2007 r. w sprawie T‑158/05 Trek Bicykle przeciwko OHIM – Audi (ALLTREK), pkt 70 i przytoczone tam orzecznictwo] i nie może w każdym razie podważać zasady, zgodnie z którą badanie podobieństwa znaków musi uwzględniać wywierane przez nie całościowe wrażenie, jako że przeciętny konsument postrzega zwykle znak towarowy jako jedną całość i nie dokonuje analizy jego poszczególnych detali.

39      Jak wskazano powyżej, wyraz „magic” będzie postrzegany przez właściwy krąg odbiorców jako zwykłe określenie słowa „seat” z powodu jego podobieństwa do hiszpańskiego słowa „mágico”, które ma charakter czysto zachwalający. Należy zauważyć w tym względzie, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem odbiorcy co do zasady nie uważają elementu opisowego stanowiącego część złożonego znaku towarowego za element odróżniający i dominujący wywieranego przez ten znak całościowego wrażenia [wyroki Sądu: z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie T‑129/01 Alejandro przeciwko OHIM – Anheuser-Busch (BUDMEN), Rec. s. II‑2251, pkt 53; z dnia 6 października 2004 r. w sprawach połączonych od T‑117/03 do T‑119/03 i T‑171/03, New Look przeciwko OHIM – Naulover (NLSPORT, NLJEANS, NLACTIVE i NLCollection), Zb.Orz. s. II‑3471, pkt 34]. Z tych samych przyczyn należy odrzucić argument, zgodnie z którym właściwy krąg odbiorców nie będzie wymawiał „magic seat” jako wyrażenia hiszpańskiego ze względu na to, że słowo „magic” nie istnieje w tym języku.

40      Wynika z tego, iż nie można wykluczyć, że przynajmniej przez część właściwego kręgu odbiorców zgłoszony znak towarowy będzie wymawiany „ma-gic se-at”. W tych okolicznościach zawarcie jedynego elementu słownego wcześniejszego znaku towarowego w dominującym elemencie zgłoszonego znaku towarowego pozwala na stwierdzenie dużego podobieństwa fonetycznego rozpatrywanych oznaczeń, a zatem należy przychylić się do oceny dokonanej w tym zakresie przez Izbę Odwoławczą [zob. podobnie ww. wyrok w sprawie NLSPORT, NLJEANS, NLACTIVE i NLCollection, pkt 37].

41      Wreszcie odnosząc się do porównania dwóch rozpatrywanych oznaczeń na płaszczyźnie koncepcyjnej, należy wziąć pod uwagę ewentualny sposób rozumienia tych oznaczeń przez właściwy krąg odbiorców, a zwłaszcza to, w jaki sposób mogą oni zrozumieć dominujący element wcześniejszego znaku towarowego „seat”, który jest wspólny obu tym oznaczeniom.

42      Co się tyczy znaczenia wcześniejszego znaku towarowego, to należy, po pierwsze, przypomnieć, że symbol „S” nie ma samoistnego znaczenia semantycznego.

43      Po drugie, w pkt 30 zaskarżonej decyzji Izba Odwoławcza stwierdziła, że wyraz „seat” jest jako taki pozbawiony jakiegokolwiek znaczenia w języku hiszpańskim i stanowi skrót nazwy przedsiębiorstwa będącego właścicielem wcześniejszego znaku towarowego, a mianowicie Sociedad Española de Automóviles de Turismo. Dodała ona, że w wyniku uzyskania przez to przedsiębiorstwo i wcześniejszy znak towarowy renomy wyraz „seat” stał się rozpoznawalny jako marka samochodu.

44      Należy przychylić się do tej analizy przeprowadzonej przez Izbę Odwoławczą. Tak naprawdę słowo „seat” nie istnieje w języku hiszpańskim, chociaż nabyło w nim wtórnego, właściwego mu znaczenia, w zakresie w jakim wyraźnie oznacza hiszpańskiego konstruktora samochodów Seat (zob. podobnie i analogicznie wyrok Trybunału z dnia 12 lutego 2004 r. w sprawie C‑363/99 Koninklijke KPN Nederland, Rec. s. I‑1619, pkt 104). Skarżąca przyznaje ponadto, że wcześniejszy znak towarowy składający się z symbolu i wyrazu „seat” będzie natychmiast postrzegany przez właściwych konsumentów jako odnoszący się do sławnego hiszpańskiego konstruktora samochodów Seat.

45      Jeżeli chodzi o zgłoszony znak towarowy MAGIC SEAT, Izba Odwoławcza stwierdziła następnie, że istnieje prawdopodobieństwo, iż będzie on postrzegany jako wykazujący podobieństwo koncepcyjne z wcześniejszym znakiem towarowym SEAT, w zakresie w jakim w jego skład wchodzi znak towarowy mający charakter wysoce odróżniający, do którego dodano zachwalający przymiotnik „magic”.

46      Również i do tej analizy należy się przychylić w zakresie, w jakim nie można wykluczyć, że ze względu na renomę wcześniejszego znaku towarowego i czysto zachwalający charakter przymiotnika „magic” właściwy krąg odbiorców w momencie zetknięcia się ze znakiem towarowym MAGIC SEAT oznaczającym siedzenia samochodowe sprzedawane przez skarżącą skojarzy ten znak z wcześniejszym znakiem towarowym SEAT, a co za tym idzie, z hiszpańskim konstruktorem samochodów.

47      W tym zakresie należy odrzucić dowody o charakterze lingwistycznym, które zdaniem skarżącej nie zostały wzięte pod uwagę przez Izbę Odwoławczą. Samo oświadczenie biegłego S., zgodnie z którym większość konsumentów hiszpańskich rozpoznaje w „magic” angielskie słowo i chociaż mogą je oni uznać za podobne do hiszpańskiego słowa „mágico”, wciąż będą postrzegać znak towarowy MAGIC SEAT, rozpatrywany jako całość, jako wyrażenie angielskie, nie wystarczy, by wykazać, że taki znak nie zostanie zrozumiany przynajmniej przez część właściwego kręgu odbiorców jako wyrażenie hiszpańskie.

48      W istocie mamy tutaj do czynienia z opinią, która nie opiera się na żadnych danych statystycznych lub naukowych mogących dowieść, że właściwy krąg odbiorców posiada znajomość języka angielskiego. Jak to zostało już wskazane powyżej, właściwy krąg odbiorców składa się z jednej strony, z dealerów samochodowych, właścicieli serwisów i mechaników, i z drugiej strony, z przeciętnych konsumentów, którzy przy okazji wymiany lub naprawy wszelkich elementów mogących mieć związek z siedzeniami samochodowymi będą dokonywać zakupu prawdopodobnie z pomocą mechanika lub innego kompetentnego specjalisty. W tych okolicznościach wspomniane oświadczenie nie jest wystarczające, aby wykluczyć, że przynajmniej część wspomnianego właściwego kręgu odbiorców nie zrozumie zgłoszonego znaku towarowego jako wyrażenia obcego językowi hiszpańskiemu, ale skojarzy je z hiszpańskim konstruktorem samochodów Seat.

49      W konsekwencji, w zakresie w jakim istnieje prawdopodobieństwo, że te dwa rozpatrywane oznaczenia będą postrzegane, przynajmniej przez część właściwego kręgu odbiorców, jako odnoszące się do konstruktora samochodów Seat, Izba Odwoławcza prawidłowo stwierdziła, że są one podobne pod względem koncepcyjnym.

50      Ponieważ między tymi dwoma kolidującymi ze sobą oznaczeniami nie występuje różnica koncepcyjna, która mogłaby znosić ich podobieństwa wizualne i fonetyczne, argument skarżącej oparty na niezastosowaniu przez Izbę Odwoławczą zasady znoszenia musi zostać odrzucony.

51      Powyższe rozważania wskazują, że kolidujące ze sobą oznaczenia okazują się ogólnie podobne, przy czym podobieństwo to wynika w szczególności z odtworzenia w zgłoszonym znaku towarowym dominującego elementu wcześniejszego znaku towarowego „seat”.

 W przedmiocie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd

52      Należy przypomnieć, że zgodnie z orzecznictwem im bardziej odróżniający jest wcześniejszy znak towarowy, tym większe jest prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd, a zatem znaki towarowe, które mają charakter wysoce odróżniający – samoistny lub wynikający z ich znajomości na rynku – cieszą się bardziej rozszerzoną ochroną niż te, których charakter jest mało odróżniający (zob. analogicznie wyrok Trybunału z dnia 22 czerwca 1999 r. w sprawie C‑342/97 Lloyd Schuhfabrik Meyer, Rec. s. I‑3819, pkt 20 i przytoczone tam orzecznictwo).

53      Ponadto dla potrzeb całościowej oceny prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd przyjmuje się, że przeciętny konsument kategorii danych towarów jest właściwie poinformowany, dostatecznie uważny i rozsądny. Należy jednak mieć na uwadze, że przeciętny konsument rzadko ma okazję do dokonania bezpośredniego porównania poszczególnych znaków towarowych i jest zmuszony polegać na niedoskonałym obrazie tych znaków zachowanym w pamięci. Należy także uwzględnić okoliczność, że poziom uwagi przeciętnego konsumenta może się różnić w zależności od kategorii danych towarów (zob. analogicznie ww. wyrok w sprawie Lloyd Schuhfabrik Meyer, pkt 26), oraz fakt, że odbiorcy będący specjalistami w zakresie omawianych towarów mogą wykazywać wysoki stopień uwagi przy dokonywaniu ich wyboru [zob. wyrok Sądu z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie T‑126/03 Reckitt Benckiser (España) przeciwko OHIM – Aladin (ALADIN), Zb.Orz. s. II‑2861, pkt 96 i przytoczone tam orzecznictwo].

54      W niniejszej sprawie Izba Odwoławcza stwierdziła istnienie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd wynikające z faktu, że znaki towarowe są podobne, wcześniejszy znak towarowy ma w Hiszpanii ze względu na swoją renomę charakter wysoce odróżniający, a oznaczone towary są identyczne. Sprecyzowała ona, że nawet jeżeli właściwy krąg odbiorców nie będzie mylił tych dwóch znaków i dostrzeże istniejące między nimi różnice, to wciąż istnieje ryzyko, że będzie on kojarzył te dwa oznaczenia i przyjmie, że oznaczone towary mają to samo pochodzenie handlowe.

55      Z przedstawionej powyżej analizy wynika, że towary, do których odnoszą się te dwa oznaczenia, są identyczne oraz że te dwa znaki towarowe są ogólnie podobne.

56      Ponadto nie zostało zakwestionowane, że wcześniejszy znak towarowy ma w Hiszpanii ze względu na swoją renomę charakter wysoce odróżniający, w wyniku czego cieszy się on bardziej rozszerzoną ochroną niż znaki, których charakter jest mało odróżniający.

57      Z powyższego wynika, że istnieje prawdopodobieństwo, iż właściwy krąg odbiorców może uznać, że dane towary pochodzą z tego samego przedsiębiorstwa lub ewentualnie z przedsiębiorstw powiązanych gospodarczo. A zatem Izba Odwoławcza nie popełniła błędu w ocenie, uznając, że w oczach właściwego kręgu odbiorcach istniało prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd lub skojarzenia.

58      Wniosek ten nie może zostać podważony argumentami skarżącej.

59      Jeżeli chodzi o argument, zgodnie z którym w wyniku jego zestawienia z angielskim słowem „magic” wyraz „seat”, zawarty w zgłoszonym znaku towarowym, traci swe wtórne znaczenie wskazówki pochodzenia handlowego, wystarczy przypomnieć, że ze względu na renomę znaku towarowego SEAT i opisowy charakter słowa „magic” istnieje ryzyko, że ten ostatni będzie postrzegany przez właściwy krąg odbiorców jako określenie słowa „seat”, zwłaszcza w wyrażeniu „magic seat!”, co zostało wskazane przez Izbę Odwoławczą w pkt 27 zaskarżonej decyzji. Ponadto wniosek ten znajduje poparcie w fakcie – podkreślanym przez OHIM w jego pismach procesowych – że coraz częściej w nieanglojęzycznych państwach członkowskich promuje się znaki towarowe poprzez uciekanie się do słów angielskich w celu wzmocnienia ich międzynarodowego wizerunku oraz że użycie angielskiego słowa „magic” jako określenia zachwalającego jest bardzo rozpowszechnione.

60      Należy również odrzucić argument oparty na czterech czynnikach, które powinny były doprowadzić Izbę Odwoławczą do wniosku, że w tym przypadku nie istniało prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd, czyli stosunkowo wysoka cena siedzeń samochodowych, pomoc udzielana zwykle przez sprzedawcę przy sprzedaży tych towarów, duża znajomość tych towarów przez konsumentów oraz fakt, że wszyscy konsumenci, wyspecjalizowani czy nie, będą starali się upewnić co do kompatybilności siedzenia z danym modelem samochodu.

61      W istocie należy stwierdzić, że powołując się na te cztery czynniki, skarżąca wydaje się twierdzić, iż poziom uwagi właściwego kręgu odbiorców, wyspecjalizowanych lub nie, jest wysoki, co może ich uchronić przed pomyleniem tych dwóch rozpatrywanych znaków. W tym zakresie należy przychylić się do przedstawionej w pkt 35 zaskarżonej decyzji oceny dokonanej przez Izbę Odwoławczą, zgodnie z którą na istnienie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd w przypadku rozpatrywanych znaków towarowych w żaden sposób nie wpływa fakt, że właściwy krąg odbiorców składa się w głównej mierze ze specjalistów. W istocie, jak wskazała Izba Odwoławcza, obrót elementami i częściami zamiennymi do samochodów nie ogranicza się do autoryzowanych dealerów samochodów jednej marki, a zatem nie można wykluczyć, że dealer samochodowy lub hiszpański mechanik, zaopatrując się w elementy i części zamienne pochodzące od różnych konstruktorów, założy, że towary sprzedawane pod zgłoszonym znakiem towarowym pochodzą z Seata lub konstruktora mającego powiązania gospodarcze z Seatem.

62      Ponadto chociaż wysoki poziom uwagi konsumentów może sprawić, że zwrócą oni uwagę na techniczne właściwości siedzeń samochodowych, w wyniku czego będą mogli upewnić się co do ich kompatybilności z danym modelem samochodu, to wciąż należy przyjąć, że – ze względu na identyczność towarów mających zostać objętymi rejestracją, podobieństwo kolidujących ze sobą oznaczeń i wysoce odróżniający charakter wcześniejszego znaku towarowego – okoliczność, iż właściwy krąg odbiorców składa się ze specjalistów nie wystarczy do uzyskania pewności, że nie uznają oni, iż dane towary pochodzą z tego samego przedsiębiorstwa lub ewentualnie z przedsiębiorstw powiązanych gospodarczo (zob. podobnie ww. wyrok w sprawie ALADIN, pkt 100). W istocie, o ile wysoki poziom uwagi właściwego kręgu odbiorców pociąga za sobą fakt, że odbiorcy będą dysponowali informacjami na temat siedzeń samochodowych i w ten sposób będą mogli uniknąć pomyłki co do ich kompatybilności z danym modelem samochodu, o tyle nie może ich powstrzymać od uznania, że siedzenia opatrzone znakiem towarowym MAGIC SEAT stanowią część nowej gamy produktów opracowanych przez sławnego hiszpańskiego konstruktora samochodów Seat.

63      Wreszcie odnosząc się do argumentu opartego na rzekomym braku uwzględnienia przez Izbę Odwoławczą oświadczenia biegłego G., z którego wynikało, zdaniem skarżącej, że siedzenia samochodowe są zwykle rozprowadzane za pośrednictwem sieci autoryzowanych przedstawicieli i sprzedawane albo jako wyposażenie oryginalne, albo jako artykuły wtórnego rynku części zamiennych, należy stwierdzić, że jest on pozbawiony znaczenia, ponieważ mając na uwadze fakt, że szczególne formy sprzedaży towarów oznaczonych znakami towarowymi mogą różnić się w czasie i w zależności od woli właściciela tych znaków towarowych, prospektywna analiza prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd w przypadku dwóch znaków towarowych nie może zależeć od z natury subiektywnych zamierzeń handlowych – zrealizowanych czy też nie – właścicieli znaków towarowych [wyrok Trybunału z dnia 15 marca 2007 r. w sprawie C‑171/06 P T.I.M.E. ART przeciwko OHIM, pkt 59].

64      Ponadto nie można się zgodzić ze skarżącą w zakresie, w jakim utrzymuje ona, że Izba Odwoławcza nie uwzględniła oświadczenia biegłego G., zgodnie z którym siedzenia samochodowe są ogólnie nabywane przez znawców tematu, którzy nie mogą paść ofiarą pomyłki, a nawet siedzenia samochodowe pochodzące z wtórnego rynku części zamiennych wymagają zestawu montażowego odpowiadającego modelowi samochodu, ponieważ zostało powyżej wykazane, że o ile wysoki poziom uwagi właściwego kręgu odbiorców może ich uchronić przed popełnieniem pomyłki co do kompatybilności siedzenia z danym modelem samochodu, o tyle nie pozwala on wykluczyć prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd lub prawdopodobieństwa skojarzenia w zakresie ich pochodzenia handlowego.

65      Wynika z tego, że jedyny zarzut, który został podniesiony przez skarżącą, nie jest zasadny. W konsekwencji niniejszą skargę należy oddalić.

 W przedmiocie kosztów

66      Zgodnie z art. 87 § 2 regulaminu kosztami zostaje obciążona, na żądanie strony przeciwnej, strona przegrywająca sprawę. Ponieważ skarżąca przegrała sprawę, należy – zgodnie z żądaniem OHIM – obciążyć ją poniesionymi przez niego kosztami.

Z powyższych względów

SĄD (czwarta izba)

orzeka, co następuje:

1)      Skarga zostaje oddalona.

2)      Honda Motor Europe Ltd zostaje obciążona kosztami postępowania.

Czúcz

Cooke

Labucka

Wyrok ogłoszono na posiedzeniu jawnym w Luksemburgu w dniu 9 września 2008 r.

Sekretarz

 

       Prezes

E. Coulon

 

       O. Czúcz


* Język postępowania: angielski.