Language of document : ECLI:EU:C:2015:195

OPINIA RZECZNIKA GENERALNEGO

NILSA WAHLA

przedstawiona w dniu 24 marca 2015 r.(1)

Sprawa C‑125/14

Iron & Smith Kft

przeciwko

Unilever NV

[wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym
złożony przez Fővárosi Törvényszék (Węgry)]

Znak towarowy – Rejestracja krajowego znaku towarowego, który jest identyczny z wcześniejszym wspólnotowym znakiem towarowym lub do niego podobny – Wspólnotowy znak towarowy cieszący się renomą – Geograficzny i gospodarczy zasięg renomy





1.        Niniejsza sprawa dotyczy kwestii prawidłowej wykładni art. 4 ust. 3 dyrektywy 2008/95/WE (zwanej dalej „dyrektywą”)(2). Przedmiotem sporu jest związek między krajowymi znakami towarowymi, z jednej strony, a wspólnotowymi znakami towarowymi, z drugiej strony, oraz zakres ochrony, jaką należy przyznać wcześniejszym cieszącym się renomą wspólnotowym znakom towarowym.

2.        W tym kontekście pojawiają się dwa pytanie: (i) jak należy interpretować pojęcie „renomy na obszarze Wspólnoty” dla celów art. 4 ust. 3 oraz (ii) czy możliwa jest odmowa rejestracji późniejszego krajowego znaku towarowego w państwie członkowskim, w przypadku gdy wspólnotowy znak towarowy, cieszący się renomą w innych częściach Unii Europejskiej, nie jest szeroko znany w tym państwie członkowskim.

I –    Ramy prawne

3.        W motywie 10 preambuły dyrektywy podkreśla się podstawowe znaczenie, jakie ma zapewnienie, by rejestrowane znaki towarowe korzystały z takiej samej ochrony we wszystkich państwach członkowskich. Wskazuje się jednak, że nie powinno to uniemożliwiać państwom członkowskim udzielania, z ich wyboru, szerokiej ochrony cieszącym się renomą znakom towarowym.

4.        Artykuł 4 ust. 3 dyrektywy określa względną podstawę odmowy rejestracji znaku, lub uznania go za nieważny, w przypadku kolizji z wcześniejszym cieszącym się renomą wspólnotowym znakiem towarowym. Przepis ten stanowi, że znaku towarowego nie rejestruje się (a za nieważny uznaje się już zarejestrowany znak), jeżeli jest on identyczny z wcześniejszym znakiem towarowym Wspólnoty w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy, lub do niego podobny i ma być (lub już został) zarejestrowany dla towarów lub usług, które nie są podobne do tych, dla których został zarejestrowany wcześniejszy znak towarowy Wspólnoty, jeżeli wcześniejszy znak towarowy Wspólnoty cieszy się renomą na obszarze Wspólnoty i jeżeli używanie późniejszego znaku towarowego bez właściwego powodu przyniosłoby nieuzasadnioną korzyść lub byłoby szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy wcześniejszego znaku towarowego Wspólnoty.

5.        Artykuł 4 ust. 4 lit. a) dyrektywy określa podobną, chociaż opcjonalną, podstawę odmowy rejestracji w odniesieniu do krajowych cieszących się renomą w danym państwie członkowskim znaków towarowych.

II – Okoliczności faktyczne, postępowanie i pytania prejudycjalne

6.        Z postanowienia odsyłającego wynika, że powołując się na swój wcześniejszy wspólnotowy słowny znak towarowy IMPULSE Unilever NV wniosła sprzeciw od złożonego przez Iron & Smith Kft. wniosku o rejestrację kolorowego oznaczenia graficznego „be impulsive” jako znaku towarowego na Węgrzech. Węgierski urząd własności intelektualnej (Szellemi Tulajdon Nemzeti Hivatal, zwany dalej „urzędem węgierskim”) stwierdził, że spółka Unilever sprzedawała w dużych ilościach i rozpowszechniała na terytorium Zjednoczonego Królestwa i Włoch towary oznaczone wspólnotowym słownym znakiem towarowym IMPULSE, cieszącym się udziałem w rynku wynoszącym 5% w Zjednoczonym Królestwie i 0,2% we Włoszech. Na podstawie powyższego ustalenia w przedmiocie udziału w rynku, który nie dotyczył Węgier, urząd węgierski uznał za wykazaną renomę wspólnotowego znaku towarowego w istotnej części Unii Europejskiej(3). Stwierdził także, że nie można wykluczyć zagrożenia, że używanie późniejszego znaku towarowego spowoduje czerpanie nienależnej korzyści z wcześniejszego znaku towarowego.

7.        Z uwagi na to, że urząd węgierski odmówił rejestracji znaku towarowego Iron & Smith, spółka ta zwróciła się do Fővárosi Törvényszék (sądu stołecznego w Budapeszcie, lub „sądu odsyłającego”) o stwierdzenie nieważności decyzji o odrzuceniu wniosku o rejestrację. Powziąwszy wątpliwości co do właściwej wykładni art. 4 ust. 3 dyrektywy, sąd odsyłający zwraca się z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w przedmiocie następujących pytań:

„1.      Czy wystarcza renoma istniejąca w państwie członkowskim w celu uzasadnienia renomy wspólnotowego znaku towarowego w rozumieniu art. 4 ust. 3 [dyrektywy] […], również w przypadku, gdy wniosek o rejestrację krajowego znaku towarowego, przeciwko któremu wniesiono taki sprzeciw na podstawie takiej renomy, został złożony w innym niż rzeczone państwie członkowskim?

2.      Czy można stosować w ramach kryteriów terytorialnych stosowanych przy ocenie renomy wspólnotowego znaku towarowego zasady ustanowione przez [Trybunał] w odniesieniu do rzeczywistego stosowania wspólnotowego znaku towarowego?

3.      Czy jeżeli właściciel wcześniejszego wspólnotowego znaku towarowego wykaże renomę znaku wspólnotowego w krajach innych niż państwo członkowskie, w którym złożono wniosek o rejestrację krajową – które obejmują znaczną część terytorium Unii Europejskiej – można wymagać również od niego, niezależnie od powyższego, aby przedstawił wystarczający dowód w odniesieniu do rzeczonego państwa członkowskiego?

4.      W przypadku odpowiedzi przeczącej na [pytanie 3], biorąc pod uwagę szczególne cechy rynku wewnętrznego, czy może zdarzyć się, że znak towarowy używany w intensywny sposób w znaczącej części Unii Europejskiej jest nieznany odnośnemu krajowemu konsumentowi i z tego powodu nie spełniona [niespełniona] zostaje druga przesłanka konieczna dla istnienia powodu uniemożliwiającego rejestrację zgodnie z postanowieniem art. 4 ust. 3 dyrektywy, ponieważ brak jest niebezpieczeństwa wyrządzenia szkody renomie lub odróżniającemu charakterowi lub uzyskania bezprawnej korzyści z nich? W przypadku odpowiedzi twierdzącej, jakie okoliczności powinien wykazać właściciel wspólnotowego znaku towarowego, aby została spełniona ww. przesłanka?”.

8.        Uwagi na piśmie w niniejszym postępowaniu przedstawili Iron & Smith, Unilever, rządy węgierski, duński, francuski, włoski i rząd Zjednoczonego Królestwa oraz Komisja. Z wyjątkiem rządu włoskiego, wszystkie wymienione strony przedstawiły swoje stanowiska ustnie na rozprawie w dniu 4 lutego 2015 r.

III – Analiza

A –    Ramy

9.        Artykuł 4 ust. 3 dyrektywy ma zastosowanie jedynie w przypadku, gdy spełnione są łącznie dwie następujące przesłanki: (i) wcześniejszy wspólnotowy znak towarowy cieszy się renomą w istotnej części Unii Europejskiej (zwana dalej „pierwszą przesłanka”) i (ii) używanie późniejszego (krajowego) znaku towarowego przynosi nieuzasadnioną korzyść lub jest szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy wcześniejszego znaku towarowego Wspólnoty (zwana dalej „drugą przesłanka”). Jednakże od właściciela wcześniejszego wspólnotowego znaku towarowego nie wymaga się przedstawienia dowodów na istnienie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd w przypadku należącego do niego znaku towarowego i późniejszego krajowego znaku towarowego(4).

10.      Mając powyższe na uwadze, nie ulega wątpliwości, że pytania 1, 2 i 3 są ściśle ze sobą związane. Wszystkie te trzy pytania mają za przedmiot pierwszą przesłankę, mianowicie kryteria stosowane w celu ustalenia, czy wcześniejszy wspólnotowy znak towarowy cieszy się renomą w istotnej części Unii Europejskiej. W tym kontekście sąd odsyłający nie ma pewności przede wszystkim co do tego, jakie znaczenie (jeżeli w ogóle) przy dokonywaniu tej oceny należy przypisać granicom geograficznym. Z tego względu, zanim przejdę do pytania 4, które dotyczy drugiej przesłanki, w pierwszej kolejności rozpatrzę łącznie pytania 1–3. Niemniej jednak przed rozpatrzeniem tych kwestii konieczne jest zwięzłe przedstawienie pewnych uwag dotyczących rozumowania, na którym opiera się względna podstawa odmowy związana z renomą.

11.      Podstawa odmowy (i stwierdzenia nieważności) określona w art. 4 ust. 3 dyrektywy (oraz w odpowiadającym mu art. 8 ust. 5 rozporządzenia) jest odzwierciedleniem poglądu, zgodnie z którym wartość znaku towarowego może wykraczać znacznie poza jego zdolność do wskazania pochodzenia: wartość znaku towarowego może tkwić, między innymi, w wizerunku, jaki ten znak towarowy kreuje. Zostało to określone mianem „funkcji reklamowej” znaków towarowych(5). W tym sensie ochroną objęte jest nie tyle wskazanie pochodzenia, co raczej sukces gospodarczy określonych znaków towarowych. Mając na uwadze powyższe aspekty, nie można oczywiście wykluczyć, że wizerunek danego znaku towarowego może ulec pogorszeniu, jeżeli dopuszczone byłoby używanie identycznego lub podobnego znaku towarowego. Możliwość taka istnieje nawet (i w szczególności) w przypadku, gdy towary i usługi objęte późniejszym znakiem nie należą do tej samej kategorii co towary i usługi objęte wcześniejszym znakiem towarowym. Uzasadnia to niewątpliwie konieczność rozszerzenia ochrony wspólnotowych znaków towarowych, aby wykraczała poza kategorie towarów i usług w odniesieniu do których zarejestrowano znak towarowy. Biorąc pod uwagę szczególnie dalekosiężny charakter ochrony przyznawanej znakowi towarowemu na gruncie art. 4 ust. 3 dyrektywy, nie dziwi fakt, że na tę podstawę odmowy można powołać się wyłącznie w sytuacji, gdy znak towarowy cieszy się renomą w Unii Europejskiej.

B –    W przedmiocie pierwszej przesłanki

12.      Jak już wspomniano, podstawowy problem, będący punktem wyjścia dla pytań 1, 2 i 3, wynika z faktu, że zarówno dyrektywa, jak i rozporządzenie całkowicie pomijają kwestię terytorium geograficznego w ramach Unii Europejskiej, które musi być objęte zasięgiem znaku lub inne kryteria, które muszą być spełnione w celu ustalenia, że wspólnotowy znak towarowy cieszy się renomą dla celów art. 4 ust. 3 dyrektywy. W tej sytuacji, biorąc pod uwagę okoliczność, że brzmienie art. 4 ust. 3 dyrektywy i art. 8 ust. 5 rozporządzenia jest identyczne, rzeczą całkowicie naturalną wydaje się to, że przepisy te należy interpretować w sposób spójny(6).

13.      Wydaje mi się jednak, że kwestia renomy została już rozstrzygnięta przez Trybunał, mimo że sąd odsyłający nie ma pewności co do zastosowania wcześniejszego orzecznictwa w zawisłej przed nim sprawie. Aby zilustrować to twierdzenie, opiszę pokrótce podstawowe przesłanki, na których opiera się ta linia orzecznictwa.

14.      W wyroku General Motors(7), w sprawie dotyczącej renomy w kontekście krajowych znaków towarowych (w tym przypadku znaków towarowych Beneluksu), Trybunał stwierdził, że wystarczy, aby znak cieszył się renomą w „istotnej części” obszaru państwa członkowskiego(8). Szczególne znaczenie ma tutaj okoliczność, że Trybunał uznał także, iż nie można wymagać, aby renoma znaku towarowego istniała „na całym” obszarze państwa członkowskiego. W przypadku państw Beneluksu oznaczało to, że aby wspólnotowy znak towarowy mógł cieszyć się renomą wystarczy, że jest on znany znaczącej części kręgu zainteresowanych odbiorców w istotnej części tego obszaru. „Istotna część obszaru” w tym przypadku może obejmować jedynie część jednego z państw tworzących ten obszar(9).

15.      To stanowisko Trybunału transponowano do kontekstu wspólnotowego znaku towarowego w wyroku Pago International(10). W rzeczonym wyroku Trybunał badał kwestię tego, czy wspólnotowy znak towarowy (kształt butelki soku) można by uznać za cieszący się renomą w istotnej części Unii Europejskiej w okolicznościach, gdy cieszy się renomą tylko w jednym państwie członkowskim. W tym kontekście Trybunał uznał, że aby osiągnąć wymagany próg, wspólnotowy znak towarowy musi być znany znaczącej części kręgu odbiorców zainteresowanych towarami lub usługami, których on dotyczy, na istotnej części obszaru Unii Europejskiej. Trybunał orzekł ponadto, że „w świetle okoliczności postępowania przed sądem krajowym” obszar przedmiotowego państwa członkowskiego (Austria) można uznać za stanowiący istotną część obszaru Unii Europejskiej(11).

16.      Niezależnie od kwalifikacji dokonanej przez Trybunał odnośnie do ostatniego twierdzenia („w świetle okoliczności postępowania przed sądem krajowym”) uważam, że z rzeczonego wyroku można wysnuć wniosek, że, nawet ogólnie rzecz ujmując, renoma w jednym państwie członkowskim może – pod warunkiem, że znacząca część kręgu odbiorców zainteresowanych towarami lub usługami, których dotyczy znak towarowy pokrywa się z właściwym kręgiem odbiorców w tym państwie członkowskim – być wystarczająca, aby ustalić, że dany znak towarowy istotnie cieszy się renomą w Unii Europejskiej w rozumieniu art. 4 ust. 3 dyrektywy(12).

17.      W ostatecznym rozrachunku kwestia renomy zależy bowiem od właściwego rynku rozpatrywanych towarów i usług. Odpowiedź na pytanie o to, co stanowi istotną część Unii Europejskiej wymaga zatem analizy okoliczności faktycznych, do której przeprowadzenia właściwy jest wyłącznie sąd krajowy badający sprawę. Jak zauważył Trybunał, udział wcześniejszego znaku towarowego w rynku, intensywność, zasięg geograficzny i długotrwałość jego używania, a także nakłady poczynione przez właściciela w celu jego wypromowania stanowią całokształt czynników, które należy wziąć pod uwagę podczas takiej analizy(13). Innymi słowy, renoma stanowi progowy wymóg dotyczący znajomości, który należy ocenić w oparciu o kryteria ilościowe. Ustalenie, czy określony znak towarowy cieszy się renomą w istotnej części Unii Europejskiej wymaga zatem zastosowania kombinacji kryteriów geograficznych i gospodarczych. Istotność właściwego rynku dla danych towarów i usług musi zatem odegrać nadrzędną rolę w tej a analizie.

18.      W szczególności, jak można wnioskować z wyroku Pago International, kwestia tego, co stanowi istotną część Unii Europejskiej musi koniecznie – co należy dobitnie podkreślić – zależeć od konkretnego znaku towarowego, określanego jako cieszący się renomą oraz, odpowiednio, właściwego kręgu odbiorców. Biorąc pod uwagę, że w tym kontekście znaczenie ma stosunek proporcjonalny, a nie wartości bezwzględne, okoliczność, że właściwy rynek może mieć w sumie niewielki rozmiar nie wyklucza jako taka możliwości uzyskania przez znak renomy. O ile bowiem, moim zdaniem, obszar państwa członkowskiego (zarówno dużego, jak i małego) może, w zależności od przypadku, stanowić istotną część Unii Europejskiej, analiza prowadząca do takich wniosków musi być mimo wszystko przeprowadzona bez uwzględnienia granic geograficznych(14).

19.      Można, co prawda, podnieść argument, że wyrok Pago International nie stanowi użytecznej linii orzecznictwa z uwagi na to, że w tamtej sprawie (w przeciwieństwie do rozpatrywanej obecnie) renoma ustalana była w państwie członkowskim, w którym właściciel wspólnotowego znaku towarowego powoływał się na renomę swojego znaku. Jednakże kwestią wymagającą podkreślenia jest fakt, że wspólnotowy znak towarowy opiera się na zasadzie jednolitości. Innymi słowy, w następstwie uzyskania wspólnotowego znaku towarowego przez jego właściciela, znak ten wywołuje skutki na terenie całej Unii Europejskiej (z zastrzeżeniem określonych wyjątków wyszczególnionych w rozporządzeniu)(15). Nie przywiązywałbym wobec tego jakiegokolwiek znaczenia do tego, czy renomę ustalono na obszarze państwa członkowskiego, w którym złożono wniosek w sprawie późniejszego krajowego znaku towarowego(16). Zasada jednolitej ochrony w całej Unii Europejskiej byłaby bowiem zagrożona, jeżeli wspólnotowy znak towarowy cieszący się renomą mógłby być objęty ochroną wyłącznie na obszarze geograficznym, na którym ustalono renomę(17). Nie oznacza to jednak, że – jak wyjaśnię dokładniej w dalszej części – właściciel wspólnotowego znaku towarowego mógłby automatycznie powołać się na tę renomę w dowolnym miejscu na terenie Unii Europejskiej w celu, przykładowo, wniesienia sprzeciwu wobec rejestracji krajowego znaku towarowego.

20.      Prowadzi mnie to do ostatniej kwestii, mianowicie do znaczenia stanowiska Trybunału w odniesieniu do pojęcia „rzeczywistego używania”. W sprawie Leno Merken(18) Trybunał miał orzec, czy używanie wspólnotowego znaku towarowego w jednym państwie członkowskim mogłoby stanowić rzeczywiste używanie w ramach Wspólnoty. W wyroku tym Trybunał wyraźnie odrzucił możliwość zastosowania stwierdzenia przedstawionego przez Trybunał w wyroku Pago International, dotyczącego kwestii renomy, jako kryterium pozwalającego ustalić, czy rzeczywiste używanie na terytorium Wspólnoty faktycznie miało miejsce. Powodem tego był zasadniczo to, że art. 8 ust. 5 rozporządzenia (renoma) i jego art. 15 (rzeczywiste używanie) służą zupełnie innym celom. Zważywszy że pierwszy z wymienionych dotyczy warunków regulujących kwestię rozszerzonej ochrony, wykraczającej poza kategorie towarów i usług, dla których zarejestrowano wspólnotowy znak towarowy, określenie „rzeczywiste używanie” oznacza minimalny wymóg w zakresie używania, jaki muszą spełniać wszystkie znaki towarowe, aby mogły być objęte ochroną: zgodnie z art. 15 rozporządzenia, aby uniknąć nadużyć w zakresie rejestracji, wspólnotowy znak towarowy musi być „rzeczywiście używany we Wspólnocie” w okresie pięciu lat. Jeżeli nie jest, możliwe jest stwierdzenie wygaśnięcia prawa do tego znaku(19).

21.      Prawdą jest, jak zauważyła część stron, które przedstawiły swoje uwagi, że można z całą pewnością powiedzieć, iż stwierdzenie Trybunału w wyroku Leno Merken odnośnie do nieistotnego charakteru granic geograficznych (w kontekście rozpatrywania, czy znak towarowy był rzeczywiście używany) ma pewne peryferyjne znaczenie także w niniejszej sprawie. Jest tak dlatego, że stwierdzenie to odzwierciedla ideę jednolitej ochrony przyznawanej wspólnotowemu znakowi towarowemu na rynku wewnętrznym. Niezależnie od powyższego, nie wydaje się pożądane zastosowanie w kontekście niniejszej sprawy, nawet w drodze analogii, tego konkretnego prądu w orzecznictwie, dotyczącego kryteriów, jakie należy stosować w celu ustalenia, czy znak towarowy jest rzeczywiście używany. Trybunał sam bowiem zauważył, że kryteria służące ocenie, czy zachodzi rzeczywiste używanie należy wyraźnie odróżnić od tych, mających zastosowanie w odniesieniu do renomy(20).

22.      Mając na uwadze, że wspólnotowy znak towarowy może cieszyć się renomą w istotnej części Unii Europejskiej nawet w okolicznościach, gdy istnienie renomy stwierdzono w odniesieniu do tylko jednego państwa członkowskiego – które niekoniecznie musi być tożsame z państwem, w którym wniesiono sprzeciw – kwestią do rozpatrzenia przez sąd odsyłający jest to, czy znak Unilever cieszy się renomą w istotnej części Unii Europejskiej, biorąc pod uwagę w szczególności krąg odbiorców zainteresowanych towarami lub usługami, których znak ten dotyczy. Nawet przy założeniu, że spełniona jest przesłanka wymagana dla stwierdzenia istnienia renomy (o czym wydaje się przekonany sąd odsyłający), przed dopuszczeniem sprzeciwu wniesionego przez Unilever w postępowaniu głównym, sąd odsyłający nadal będzie musiał ustalić, czy spełniona została druga przesłanka określona w art. 4 ust. 3 dyrektywy.

C –    W przedmiocie drugiej przesłanki

23.      Pytanie 4 dotyczy drugiej przesłanki, określonej w art. 4 ust. 3 dyrektywy. Aby stwierdzić, czy została spełniona druga przesłanka, należy ustalić, czy używanie późniejszego krajowego znaku towarowego bez właściwego powodu przynosi (lub przyniesie) korzyść lub jest (albo będzie) szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy wcześniejszego wspólnotowego znaku towarowego.

24.      W tym miejscu należy podnieść dwie kwestie. Po pierwsze, jakie kryteria należy przyjąć, aby ustalić, czy w takich okolicznościach występuje szkoda poprzez osłabienie(21) lub przyćmienie(22), czy wręcz free-riding(23)? I po drugie, w tym kontekście, jakie znaczenie (jeżeli w ogóle) należy przypisać okoliczności, że wcześniejszy znak towarowy cieszący się renomą nie jest powszechnie znany (lub jest zupełnie nieznany) w państwie członkowskim, w którym złożono wniosek o rejestrację krajowego znaku towarowego? Chociaż udzielenie odpowiedzi na oba te pytania w oderwaniu od okoliczności faktycznych zawsze wiąże się z trudnościami, postaram się przedstawić sądowi odsyłającemu pewne wytyczne co do czynników, jakie sąd winien uwzględnić, rozpatrując te kwestie.

1.      W przedmiocie właściwego kręgu odbiorców

25.      Szczególny charakter niniejszej sprawy wynika z faktu, że, zdaniem sądu odsyłającego, wcześniejszy wspólnotowy znak towarowy mógł być faktycznie zupełnie nieznany właściwemu kręgowi odbiorców na Węgrzech. Z oczywistych względów do sądu odsyłającego należy ustalenie, czy znak Unilever używany w Zjednoczonym Królestwie i we Włoszech jest znany (bądź nie) właściwemu kręgowi odbiorców węgierskich. W tym miejscu należy jedynie zaznaczyć, że nawet jeżeli wcześniejszy znak nie cieszy się renomą (ani nie jest powszechnie znany) na Węgrzech, nie oznacza to automatycznie, że znak ten jest zupełnie nieznany właściwemu kręgowi odbiorców w tym państwie członkowskim(24).

26.      Z uwagi na powyższe jest całkiem możliwe, że wcześniejszy wspólnotowy znak towarowy spełnia pierwszą przesłankę określoną w art. 4 ust. 3 dyrektywy, ale nie spełnia drugiego. Jak sugeruje szereg stron, które przedłożyły uwagi, aby ustalić, czy wcześniejszy cieszący się renomą wspólnotowy znak towarowy powinien być objęty roszerzoną ochroną w danym państwie członkowskim, należy rozważyć sytuację w państwie członkowskim, w którym powoływane jest wyłączne prawo przyznane przez wspólnotowy znak towarowy. W sprawie zawisłej przed sądem odsyłającym takim państwem członkowskim są Węgry.

27.      W tym względzie Trybunał zauważył już w wyroku General Motors, że rejestracja późniejszego znaku może być szkodliwa dla wcześniejszego znaku towarowego, wyłącznie w przypadku gdy występuje wystarczający stopień znajomości tego znaku. Jedynie wówczas byłoby możliwe, aby odbiorcy, skonfrontowani z późniejszym znakiem towarowym, skojarzyli oba znaki towarowe, nawet jeżeli są one używane w odniesieniu do towarów lub usług, które nie są do siebie podobne(25). Jeżeli bowiem istotne funkcje wcześniejszego znaku towarowego nie są w żaden sposób naruszone, wątpliwa wydaje się możliwość działania na szkodę tego znaku.

28.      Jak zauważa rząd Zjednoczonego Królestwa, sugeruje to, że, niezależnie od ustalenia, że renoma istnieje (w istotnej części Unii Europejskiej, ale niekoniecznie jak wyjaśniłem powyżej w państwie członkowskim, w którym powołuje się art. 4 ust. 3), znajomość późniejszego znaku towarowego przez właściwy krąg odbiorców ma nadrzędne znaczenie dla ustalenia, czy późniejszy, krajowy znak towarowy może działac na szkodę wcześniejszego znaku. Co prawda można twierdzić, że takie stanowisko jest problematyczne, w szczególności w świetle zasady jednolitej ochrony: wcześniejszy cieszący się renomą wspólnotowy znak towarowy mógłby zostać objęty zwiększoną ochroną, obejmującą odmienne towary i usługi, w 27 państwach członkowskich, ale nie w 28 państwie.

29.      Jednakże, jak przyjął Trybunał w wyroku DHL Express France, wyłączne prawo właściciela wspólnotowego znaku towarowego należy rozumieć w kontekście. Prawo to jest przyznawane, aby umożliwić właścicielowi ochronę jego szczególnych interesów celem zadbania o to, by znak towarowy mógł pełnić właściwe mu funkcje. Wynika stąd, że przysługujące właścicielowi wspólnotowego znaku towarowego wyłączne prawo i w konsekwencji terytorialny zakres tego prawa nie mogą wykraczać poza to, co właściciel może uczynić na podstawie tego prawa w celu zapewnienia ochrony należącemu do niego znakowi towarowemu, co oznacza zakazanie jedynie używania mogącego negatywnie wpływać na pełnione przez ten znak funkcje(26). Istotnie, kontekst tego stwierdzenia dotyczył ustalenia terytorialnego zakresu obowiązywania zakazu kontynuowania działań stanowiących naruszenie lub stwarzających groźbę naruszenia prawa do wspólnotowego znaku towarowego. Jeżeli jednak stwierdzenie to nie miałoby w takim samym zakresie zastosowania w kontekście rejestracji, właściciel wcześniejszego wspólnotowego znaku towarowego mógłby, jak zauważa Komisja, wnieść sprzeciw wobec rejestracji późniejszego znaku, ale bez możliwości zakazania jego używania.

30.      W tym miejscu należy także podkreślić, że konieczne jest zapewnienie możliwości współistnienia krajowych znaków towarowych i wspólnotowych znaków towarowych(27). Jeżeli znajomości właściwego kręgu odbiorców w państwie członkowskim, w którym złożono wniosek o rejestrację późniejszego znaku nie przypisanoby należnego znaczenia w kontekście drugiej przesłanki określonej w art. 4 ust. 3 dyrektywy, równoległe istnienie dwóch systemów znaków towarowych byłoby pozbawione sensu. Takie podejście wiązałoby się także bez wątpienia z niemałymi kosztami dla wnioskujących o rejestrację wyłącznie na podstawie prawa o krajowych znakach towarowych (biorąc pod uwagę koszty związane z upewnieniem się, że nie istnieje już żaden podobny wspólnotowy znak towarowy dla jakiejkolwiek potencjalnej kategorii towarów lub usług).

31.      W rzeczywistości, w celu ochrony interesów właścicieli wcześniejszych wspólnotowych znaków towarowych, art. 4 ust. 3 dyrektywy może także mieć zastosowanie po rejestracji. Sprzeciw wniesiony w danym momencie przez właściciela wcześniejszego cieszącego się renomą znaku towarowego wobec rejestracji krajowego znaku towarowego dla podobnych (lub nie) towarów lub usług może nie zostać uwzględniony. Jeżeli jednak od początku spełniona jest pierwsza przesłanka, nie oznacza to, że stwierdzenie nieważności w odniesieniu do późniejszego krajowego znaku towarowego byłoby niemożliwe na późniejszym etapie, zgodnie z art. 4 ust. 3 dyrektywy, z zastrzeżeniem, że spełniona jest wówczas także druga przesłanka.

2.      W przedmiocie konieczności ustalenia związku

32.      Ogólnie rzecz ujmując, można powiedzieć, że kwestia naruszenia wymaga przeprowadzenia całościowej oceny wszystkich istotnych czynników, w tym, między innymi, intensywności używania wcześniejszego znaku, właściwego kręgu odbiorców oraz kategorii towarów i usług oznaczonych wcześniejszym i późniejszym znakiem. W tym względzie z orzecznictwa można także wysnuć szereg dodatkowych wniosków.

33.      W szczególności z wyroku Intel Corporation(28), w sprawie mającej za przedmiot fakultatywną podstawę odmowy w art. 4 ust. 4 dyrektywy, wynika, że im szybciej i silniej późniejszy znak towarowy przywołuje na myśl cieszący się renomą znak towarowy, tym większe prawdopodobieństwo, że aktualne lub przyszłe używanie oznaczenia będzie skutkować czerpaniem nienależnej korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy tego znaku towarowego bądź też działać na ich szkodę(29). W przypadku gdy właściwy krąg odbiorców nie dostrzega takiego związku między wcześniejszym i późniejszym znakiem towarowym(30), używanie późniejszego znaku towarowego nie może działać na szkodę wcześniejszego znaku lub powodować czerpania z niego nienależnej korzyści(31).

34.      Kolejnym argumentem, jaki należy podnieść w oparciu o wyrok Trybunału w sprawie Intel Corporation jest to, że w zależności od okoliczności danej sprawy, nie można wykluczyć możliwości, że właściwy krąg odbiorców, do których kierowane są towary lub usługi objęte rejestracją wcześniejszego znaku nie jest zbieżny z właściwym kręgiem odbiorców, do których kierowane są towary lub usługi objęte rejestracją późniejszego znaku. W tym sensie w celu dokonania oceny istnienia związku między kolidującymi ze sobą znakami musi być brany pod uwagę charakter towarów lub usług, dla których znaki te zostały odpowiednio zarejestrowane. Oczywiście będzie to prostsze w przypadku, gdy wcześniejszy znak znany jest ogółowi odbiorców lub gdy konsumenci odpowiednich towarów i usług w dużej mierze pokrywają się(32).

35.      Mówiąc konkretnie, z linii orzecznictwa opartej na wyroku Intel Corporation wynika, że związek pomiędzy dwoma znakami nie może istnieć, w przypadku gdy późniejszy znak nie przywodzi na myśl wcześniejszego znaku w odczuciu właściwego kręgu odbiorców w państwie członkowskim, w którym złożono wniosek o rejestrację późniejszego znaku. Jeżeli bowiem nie można ustalić istnienia jakiegokolwiek takiego związku, sprzeczne z intuicją byłoby twierdzenie, że używanie późniejszego znaku towarowego stanowiłoby free-riding lub działałoby ze szkodą dla renomy lub charakteru odróżniającego wcześniejszego znaku(33).

36.      Niemniej jednak należy zwrócić uwagę na jedną istotną różnicę pomiędzy niniejszą sprawą a sprawą Intel Corporation: w niniejszej sprawie punktem wyjścia jest okoliczność, że wcześniejszy znak towarowy Unilever nie jest szczególnie znany (jeżeli w ogóle) na Węgrzech. W sprawie Intel Corporation, z kolei, Trybunał wydawał się opierać swoje wnioski na założeniu, że wcześniejszy cieszący się renomą znak był powszechnie znany w całym państwie członkowskim (Zjednoczone Królestwo). Z tej przyczyny wyrok ten nie zawiera wyraźnych wytycznych co do tego, jaka część właściwego kręgu odbiorców danych znaków towarowych – a dokładniej, jak istotna część tego kręgu odbiorców – musi stwierdzić, że wymagany związek istnieje.

37.      Moim zdaniem konsumenci, którzy ustalają istnienie tego związku muszą stanowić tak znaczącą część właściwego kręgu odbiorców w danym państwie członkowskim, że wywoła to poważne skutki handlowe („istotna z handlowego punktu widzenia część”). W przeciwnym razie druga przesłanka określona w art. 4 ust. 3 dyrektywy byłaby pozbawiona jakiejkolwiek rzeczywistej treści. Jedynie bowiem konsumenci zaznajomieni z wcześniejszym znakiem będą w stanie w ogóle doszukać się takiego związku. Dlaczego zatem konieczny jest wymóg, aby istotna z handlowego punktu widzenia część kręgu odbiorców została skonfrontowana z wcześniejszym wspólnotowym znakiem towarowym i tym samym była w stanie stwierdzić, że wymagany związek istnieje?

38.      Kwestią, która jest tutaj niewątpliwie ważna jest to, że druga przesłanka na gruncie art. 4 ust. 3 dyrektywy opiera się na faktycznym lub potencjalnym działaniu na szkodę wcześniejszego znaku, powstałej na skutek rejestracji późniejszego krajowego znaku towarowego. Oczywiście, aby doszło do wyrządzenia szkody, część kręgu odbiorców, która zaznajomiona jest ze znakiem nie musi być tak wysoka, jak jest to wymagane w kontekście renomy. Muszą jednak występować zauważalne konsekwencje. Moim zdaniem – i znów w zależności od typu rozpatrywanych towarów i usług – szkoda tego rodzaju może mieć miejsce wyłącznie pod warunkiem, że istotna z handlowego punktu widzenia część właściwego kręgu odbiorców w danym państwie członkowskim stwierdzi istnienie związku. Jedynie w ramach tej grupy użytkownicy mogą odczuwać wpływ stwierdzonego przez siebie powiązania.

39.      W każdym razie, w żadnym wypadku sam fakt, że strona wnioskująca o rejestrację późniejszego znaku towarowego ma świadomość istnienia wcześniejszego cieszącego się renomą wspólnotowego znaku towarowego nie może być istotny w kontekście ustalenia, że ma miejsce free-riding. Wiedza wnioskującego odnośnie do wcześniejszego znaku towarowego w żadnym wypadku nie oznacza, że przeciętni użytkownicy skojarzą dane znaki towarowe.

40.      Mogę jedynie raz jeszcze podkreślić, że o ile właściwy krąg odbiorców w państwie członkowskim, w którym złożono wniosek o rejestrację późniejszego znaku towarowego nie jest decydujący przy ustaleniu, czy wcześniejszy wspólnotowy znak towarowy cieszy się renomą w Unii Europejskiej na gruncie art. 4 ust. 3 dyrektywy, o tyle ten krąg odbiorców ma – natomiast – szczególne znaczenie przy ustaleniu, czy późniejszy krajowy znak towarowy przyniósłby nieuzasadnioną korzyść lub byłby szkodliwy dla wcześniejszego cieszącego się renomą wspólnotowego znaku towarowego. Należy mieć na uwadze, że ochrona przyznawana krajowemu znakowi towarowemu ograniczona jest, co do zasady, do terytorium państwa członkowskiego, w którym złożono wniosek o rejestrację znaku. Z tej przyczyny, rozpatrując powody odmowy w odniesieniu do krajowych znaków towarowych, logiczne wydaje się, że właściwym kręgiem odbiorców dla celów ustalenia, że zaistniała szkoda lub nieuzasadniona korzyść musi być krąg odbiorców z tego państwa członkowskiego.

41.      Zwłaszcza bowiem w sytuacji free-ridingu, który ma szczególne znaczenie w niniejszej sprawie, trudno argumentować, że mogło dojść do free-ridingu w sytuacji, gdy społeczność lokalna nie jest świadoma istnienia wcześniejszego cieszącego się renomą znaku towarowego (z zastrzeżeniem weryfikacji przez sąd odsyłający). W każdym razie, jak zauważa w szczególności rząd duński, nawet jeżeli sąd odsyłający uzna, że właściwy krąg odbiorców mógł stwierdzić istnienie związku pomiędzy znakiem towarowym Unilever a późniejszym krajowym znakiem towarowym, ryzyko działania na szkodę lub free-ridingu nie może pozostać jedynie prostym założeniem(34). Co się tyczy postępowań w sprawie sprzeciwu, często dochodzić będzie do sytuacji (tak jak wydaje się to mieć miejsce także w sprawie zawisłej przed sądem odsyłającym), w których do domniemanego naruszenia jeszcze nie doszło.

3.      W przedmiocie intensywności używania wcześniejszego znaku towarowego

42.      Poprzez pytanie czwarte sąd odsyłający dąży w szczególności do uzyskania wytycznych co do rodzaju dowodów, jakie właściciel wcześniejszego znaku towarowego winien przedstawić na okoliczność, że zaistniało ryzyko naruszenia prawa do jego znaku. Kwestia ta jest jednak istotna wyłącznie w przypadku, gdy sąd odsyłający może ustalić, że tak znaczna część właściwego kręgu odbiorców w danym państwie członkowskim stwierdza istnienie wymaganego związku między znakami towarowymi, który rodzić będzie poważne skutki handlowe, a zatem gdy uzna, że istotna z handlowego punktu widzenia część odbiorców w danym państwie członkowskim stwierdza istnienie wymaganego związku.

43.      W tym względzie Trybunał stwierdził, że istnienie związku pomiędzy kolidującymi znakami w świadomości właściwego kręgu odbiorców nie jest wystarczające do tego, by ustalić, że doszło lub dojdzie do naruszenia prawa do wcześniejszego znaku towarowego. Dlatego też właściciel wcześniejszego znaku towarowego musi wykazać istnienie bądź to faktycznego i trwającego naruszenia prawa do swego znaku towarowego, bądź to dużego prawdopodobieństwa zaistnienia takiego naruszenia w przyszłości(35). O ile wykazanie ryzyka przyćmienia wydaje się niezależne od kategorii danych towarów i usług, jestem skłonny przypuszczać, że im większe podobieństwo rozpatrywanych towarów i usług, tym łatwiej jest wykazać prawdopodobieństwo wystąpienia rozmywania (w szczególności poprzez „upospolicenie”(36) wskazania pochodzenia, tak jak w sprawie Interflora and Interflora British Unit(37)).

44.      W każdym razie Trybunał ustanowił raczej wysoki standard dowodu odnośnie do działania na szkodę (poprzez rozmywanie i przyćmienie). Spełnienie tego standardu wymaga wykazania zmiany rynkowego zachowania przeciętnego konsumenta towarów lub usług, dla których wcześniejszy znak towarowy jest zarejestrowany w konsekwencji używania późniejszego znaku towarowego lub dużego prawdopodobieństwa, że taka zmiana nastąpi w przyszłości. Jak już wspomniałem, stwierdzenie to wydaje się szczególnie dotyczyć jedynie rodzajów naruszenia odnoszącego się do rozmywania i przyćmienia(38).

45.      Moim zdaniem wątpliwa jest możliwość transponowania tego testu bezpośrednio do kontekstu free-ridingu. W przypadku free-ridingu perspektywa jest odmienna w zakresie, w jakim uwaga skupia się na przeciętnych użytkownikach późniejszego znaku towarowego oraz potencjalnej korzyści, jaką późniejszy znak towarowy może czerpać ze znaku wcześniejszego. Ponadto z orzecznictwa nie wynika wymóg, że uzyskana w ten sposób korzyść musi być wyrażona, na przykład, za pomocą lepszych wyników sprzedaży.

46.      W wyroku L’Oréal i in.(39) Trybunał stwierdził raczej, że do czerpania nienależnej korzyści dochodzi wówczas, gdy dana osoba próbuje, poprzez używanie oznaczenia podobnego do renomowanego znaku towarowego, działać w jego cieniu w celu skorzystania z jego atrakcyjności, reputacji i prestiżu oraz wykorzystać, bez żadnej rekompensaty finansowej i bez podjęcia ze swej strony żadnego wysiłku w tym kierunku, wysiłek handlowy włożony przez właściciela znaku towarowego w wykreowanie i utrzymanie jego wizerunku, i że odnoszenie korzyści z takiego używania winno zostać uznane za czerpanie nienależnej korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy wspomnianego znaku(40). Z powyższego można wysnuć wniosek, że uzyskana korzyść musi być w pewien sposób nienależna. Jednakże zgodnie z moim rozumieniem orzecznictwa wartość dodana pojęcia „nienależnego charakteru” jest ograniczona – jeżeli nie żadna – w przypadku, gdy strona wnioskująca o rejestrację późniejszego krajowego znaku towarowego umyślnie działa w cieniu renomy wcześniejszego znaku.

47.      Ogólnie rzecz ujmując, wydaje mi się, że w sytuacji gdy, w szczególności, towary i usługi (znacznie) różnią się od siebie, analiza, jaką musi przeprowadzić sąd odsyłający, musi skupiać się na charakterze odróżniającym wcześniejszego cieszącego się renomą wspólnotowego znaku towarowego: im większa renoma oraz im szybciej i silniej oznaczenie, dla którego złożono wniosek o rejestrację na szczeblu krajowym, przywołuje na myśl wcześniejszy znak towarowy, tym większe prawdopodobieństwo, że aktualne i przyszłe używanie oznaczenia będzie skutkować czerpaniem nienależnej korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy znaku towarowego bądź też działać na ich szkodę (w szczególności poprzez rozmywanie)(41).

48.      Chociaż w postanowieniu odsyłającym zawarto jedynie ograniczoną ilość informacji, które pozwoliłyby mi na przedstawienie bardziej szczegółowych uwag odnośnie do sprawy zawisłej przed sądem odsyłającym, nie odrzucałbym z gruntu możliwości, że wprowadzenie na rynek towarów i usług oznaczonych późniejszym krajowym znakiem towarowym może być ułatwione z uwagi na wcześniejszy znak towarowy Unilever. Dokonując oceny, czy istnieje poważne ryzyko czerpania nienależnej korzyści, sąd odsyłający musi zatem rozpatrzyć, w szczególności, jak szeroko znany jest znak Unilever i wizerunek, jaki kreuje(42) oraz czy jakakolwiek korzyść została (lub zostanie) przeniesiona na późniejszy znak. W przypadku identycznych lub podobnych towarów przeniesienie korzyści wydawałoby się prawie oczywiste(43). Natomiast w przypadku odmiennych towarów i usług taki rodzaj „działania krzyżowego”(44) mógłby być, ogólnie rzecz ujmując, trudniejszy do ustalenia.

49.      W związku z powyższym przeprowadzając analizę mającą za przedmiot druga przesłankę określoną w art. 4 ust. 3 dyrektywy, sąd odsyłający powinien przywiązać szczególną wagę do znajomości wcześniejszego znaku towarowego przez właściwy krąg odbiorców na Węgrzech. W tym względzie im większa renoma i szybciej i silniej oznaczenie, dla którego złożono obecnie wniosek o rejestrację, przywołuje na myśl znak Unilever, tym większe prawdopodobieństwo, że aktualne i przyszłe używanie oznaczenia będzie skutkować czerpaniem nienależnej korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy tego znaku towarowego bądź też działać na ich szkodę.

IV – Wnioski

50.      W świetle powyższych rozważań proponuję, aby Trybunał odpowiedział na pytania prejudycjalne Fővárosi Törvényszék w następujący sposób:

1.      Do celów art. 4 ust. 3 dyrektywy 2008/95/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 października 2008 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych, może być wystarczające – w zależności od określonego znaku towarowego, który uznany jest za cieszący się renomą i, odpowiednio, od danego kręgu zainteresowanych odbiorców – że dany wspólnotowy znak towarowy cieszy się renomą w jednym państwie członkowskim, które nie musi być tożsame z państwem, w którym powołano się na ten przepis. W tym względzie w celu ustalenia, czy istnieje renoma w rozumieniu art. 4 ust. 3, zasady określone w orzecznictwie w odniesieniu do wymogu wykazania rzeczywistego używania znaku towarowego są nieistotne.

2.      W przypadku gdy wcześniejszy wspólnotowy znak towarowy nie cieszy się renomą w państwie członkowskim, w którym powołano się na art. 4 ust. 3 dyrektywy, w celu udowodnienia, że używanie znaku towarowego bez właściwego powodu przynosi nieuzasadnioną korzyść lub jest szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy wspólnotowego znaku towarowego w rozumieniu tego przepisu, konieczne jest wykazanie, że istotna z handlowego punktu widzenia część właściwego kręgu odbiorców w tym państwie członkowskim stwierdzi istnienie związku z wcześniejszym znakiem towarowym. W tym kontekście intensywność używania wcześniejszego znaku towarowego stanowi istotny czynnik do celów udowodnienia takiego powiązania.


1 – Język oryginału: angielski.


2 – Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 października 2008 r. mająca na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz.U L 299, s. 25).


3 – Nie wskazano towarów, w odniesieniu do których zarejestrowano znak Unilever; nie wyjaśniono także, do których towarów odnoszą się ustalenia dotyczące udziału w rynku.


4 – Na przykład wyroki: Adidas-Salomon i Adidas Benelux, C‑408/01, EU:C:2003:582, pkt 27–31; Intel Corporation, C‑252/07, EU:C:2008:655, pkt 57, 58, 66 i przytoczone tam orzecznictwo. W przypadku gdy nie istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd, nie można powoływać się na podstawy odmowy określone w art. 4 ust. 1 lit. b) dyrektyw. Jednakże żadnego takiego wymogu nie określono w art. 4 ust. 3 dyrektywy. Z tego względu właściciel wcześniejszego znaku towarowego może posiadać szczególny interes w powołaniu się na art. 4 ust. 3 dyrektywy, aby zapewnić sobie ochronę przed działaniem na szkodą odróżniającego charakteru lub renomy znaku. Zobacz także niedawny wyrok w sprawach połączonych Intra Presse/OHIM, C‑581/13 P i C‑582/13 P, EU:C:2014:2387, pkt 72 i przytoczone tam orzecznictwo, odnośnie do obecnego art. 8 ust. 5 rozporządzenia Rady (WE) nr 207/2009 z dnia 26 lutego 2009 r. w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (Dz.U. L 78, s. 1) (zwanego dalej „rozporządzeniem”).


5 – Zobacz opinię rzecznika generalnego N. Jääskinena w sprawie Interflora i in., C‑323/09, EU:C:2011:173, pkt 50.


6 – Co do zasady, i jeżeli chodzi o ten szczególny kontekst, równoległe przepisy należy poddawać jednolitej wykładni; zob. wyrok PAGO International, C‑301/07, EU:C:2009:611, pkt 22 i nast.


7 – Wyrok General Motors, C‑375/97, EU:C:1999:408.


8 – Ibidem, pkt 28.


9 – Ibidem, pkt 31.


10 – Wyrok PAGO International, C‑301/07, EU:C:2009:611.


11 – Ibidem,, pkt 30.


12 – Chociaż, co prawda, sprawy General Motors i PAGO International dotyczyły „renomy” w odniesieniu do potencjalnego naruszenia, te same zasady muszą, moim zdaniem, mieć zastosowanie do art. 4 ust. 3 dyrektywy. Nie widzę bowiem w jaki sposób, można dokonywać rozróżnienia między renomą wymaganą w celu wniesienia sprzeciwu wobec rejestracji z uwagi na kolizję z wcześniejszymi znakami towarowymi, z jednej strony, a renomą wymagana w związku z naruszeniem, z drugiej strony. Obie formy skarg zapewniają ochronę właścicielowi wcześniejszego znaku towarowego.


13 – Zobacz wyrok General Motors, C‑375/97, EU:C:1999:408, pkt 23, 24, 27.


14 – Zobacz podobnie opinię rzecznik generalnej E. Sharpston w sprawie PAGO International, C‑301/07, EU:C:2009:274, pkt 30 i nast.


15 – Zobacz motyw 3 preambuły rozporządzenia.


16 – Zobacz także motyw 10 preambuły dyrektywy.


17 – Zobacz w tym względzie wyrok DHL Express France, C‑235/09, EU:C:2011:238, pkt 44.


18 – Wyrok Leno Merken, C‑149/11, EU:C:2012:816.


19 – Zobacz motyw 10 preambuły rozporządzenia. Odnośnie do orzecznictwa zob. na przykład wyroki: Ansul, C‑40/01, EU:C:2003:145; Construcción, Promociones e Instalaciones/OHIM – Copisa Proyectos y Mantenimientos Industriales (CPI COPISA INDUSTRIAL), T‑345/13, EU:T:2014:614.


20 – Zobacz wyrok Leno Merken, C‑149/11, EU:C:2012:816, pkt 52–54.


21 – Taki typ naruszenia dotyczy działania na szkodę charakteru odróżniającego znaku towarowego, określanego również jako „rozmycie” i „pomniejszenie”. Jak stwierdził Trybunał, „mamy z nim [działaniem na szkodę] do czynienia, gdy zdolność tego znaku do identyfikowania towarów lub usług, dla których został zarejestrowany i jest używany, jako pochodzących od właściciela tego znaku jest osłabiona z uwagi na wywołane używaniem przez osobę trzecią identycznego lub podobnego oznaczenia rozmycie tożsamości znaku towarowego i jego wizerunku w oczach odbiorców. Ma to miejsce zwłaszcza wówczas, gdy znak towarowy, który wcześniej wzbudzał bezpośrednie skojarzenie z towarami lub usługami, dla których został zarejestrowany, nie jest już w stanie dłużej działać w ten sposób”. (wyrok L’Oréal i in., C‑487/07, EU:C:2009:378, pkt 39).


22 – Jest to działanie na szkodę renomy znaku, określane również jako „degradacja”. Mamy z nim do czynienia, jak stwierdził Trybunał, „gdy towary, dla których osoba trzecia używa identycznego lub podobnego oznaczenia, są odbierane przez odbiorców w taki sposób, że zmniejsza się atrakcyjność tego znaku towarowego. Niebezpieczeństwo to może wystąpić w szczególności wtedy, gdy towary lub usługi oferowane przez osobę trzecią posiadają cechę lub właściwość mogące wywierać negatywny wpływ na wizerunek znaku towarowego”. (wyrok L’Oréal i in., EU:C:2009:378, pkt 40).


23 – Jeżeli chodzi o ten trzeci typ naruszenia, określany także jako „pasożytnictwo” lub „free-riding”, termin ten oznacza korzyść czerpaną przez osobę trzecią z używania identycznego lub podobnego oznaczenia. Ma on zastosowanie w szczególności w przypadkach, w których dzięki przypisaniu wizerunku znaku towarowego lub cech, które znak ten reprezentuje, towarom oznaczonym identycznym lub podobnym oznaczeniem mamy do czynienia z oczywistym wykorzystaniem renomy znaku towarowego. Zobacz wyrok L’Oréal i in., C‑487/07, EU:C:2009:378, pkt 41.


24 – Z postanowienia odsyłającego, jak również ze stanowisk przedstawionych podczas rozprawy przed Trybunałem wynika, że Unilever najprawdopodobniej sprzedawała w przeszłości swoje produkty na Węgrzech. Moim zdaniem pozwala to stwierdzić (z zastrzeżeniem weryfikacji przez sąd odsyłający), że znak towarowy Unilever nie mógł być faktycznie całkowicie nieznany właściwemu kręgowi odbiorców na Węgrzech.


25 – Wyrok General Motors, C‑375/97, EU:C:1999:408, pkt 23. Zobacz także wyrok Adidas-Salomon i Adidas Benelux, C‑408/01, EU:C:2003:582, pkt 29.


26 – Wyrok DHL Express France, C‑235/09, EU:C:2011:238, pkt 47, 48. Zobacz także w tym względzie wyrok Interflora i Interflora British Unit, C‑323/09, EU:C:2011:604, pkt 37.


27 – Zobacz motyw 6 preambuły rozporządzenia.


28 – Wyrok Intel Corporation, C‑252/07, EU:C:2008:655.


29 – Ibidem, pkt 67. Odnośnie do istotnych czynników, jakie należy wziąć pod uwagę przy ustalaniu, czy taki związek istnieje, zob. w szczególności wyroki: Adidas-Salomon i Adidas Benelux, C‑408/01, EU:C:2003:582, pkt 30; adidas i adidas Benelux, C‑102/07, EU:C:2008:217, pkt 42.


30 – Należy zauważyć, że właściwy krąg odbiorców zależy od rodzaju danego naruszenia: o ile istnienie naruszenia w wyniku działania na szkodę wcześniejszego znaku należy oceniać w odniesieniu do konsumentów towarów i usług dla których zarejestrowano wcześniejszy cieszący się renomą znak towarowy, istnienie naruszenia, którego źródłem jest free-riding (chociaż można powiedzieć, że strata jest tu mniej oczywista) należy oceniać w odniesieniu do konsumentów towarów lub usług, dla których zarejestrowano późniejszy znak towarowy. W obu przypadkach punktem wyjścia do analizy jest przeciętny konsument, który jest właściwie poinformowany, dostatecznie uważny i rozsądny. Zobacz wyrok Intel Corporation, C‑252/07, EU:C:2008:655, pkt 35, 36.


31 – Ibidem, pkt 31.


32 – Jednak nie zawsze tak jest i często można przyjąć, że znak towarowy może zyskać tak dużą renomę, że będzie ona wykraczać poza właściwy krąg odbiorców, do których kierowane są towary lub usługi, dla których znak ten został zarejestrowany. Zobacz w tych kwestiach wyrok Intel Corporation, C‑252/07, EU:C:2008:655, pkt 48–50.


33 – W tym sensie właściciel wspólnotowego znaku towarowego nie musiałby wnosić sprzeciwu wobec rejestracji w celu ochrony swojego interesu. Zobacz w tym względzie wyrok DHL Express France, C‑235/09, EU:C:2011:238, pkt 46, 47.


34 – Zobacz na przykład, między innymi, postanowienia: Aktieselskabet af 21. november 2001/OHIM, C‑197/07 P, EU:C:2008:721, pkt 21 i przytoczone tam orzecznictwo; Japan Tobacco/OHIM, C‑136/08 P, EU:C:2009:282, pkt 42 i przytoczone tam orzecznictwo.


35 – Zobacz wyrok Intel Corporation, C‑252/07, EU:C:2008:655, pkt 38. Przynajmniej ryzyko to nie może być czysto hipotetyczne. Zobacz także wyrok Rubinstein i L’Oréal/OHIM, C‑100/11 P, EU:C:2012:285, pkt 95.


36 – Bently, L. i Sherman, B., Intellectual Property Law, wyd. 4, Oxford University Press, 2014, s. 1004.


37 –      Wyrok Interflora and Interflora British Unit, C‑323/09, EU:C:2011:604.


38 – Zobacz wyrok Intel Corporation, C‑252/07, EU:C:2008:655, pkt 77. Zobacz także wyrok Environmental Manufacturing/OHIM, C‑383/12 P, EU:C:2013:741, pkt 36, 37.


39 – Wyrok L’Oreal i in., C‑487/07, EU:C:2009:378.


40 – Ibidem, pkt 49.


41 – Ibidem, pkt 44.


42 – Zobacz na przykład wyroki: Sigla/OHIM – Elleni Holding (VIPS), T‑215/03, EU:T:2007:93, pkt 35; Antartica/OHIM-Nasdaq Stock Market (nasdaq), T‑47/06, EU:T:2007:131, pkt 60.


43 – Już w wyroku Davidoff, C‑292/00, EU:C:2003:9, Trybunał przyjął, że mimo iż brzmienie obecnego art. 4 ust. 3 dyrektywy wydawałoby się temu zaprzeczać, można powoływać ten przepis nie tylko wobec identycznych lub podobnych oznaczeń używanych w odniesieniu do odmiennych towarów i usług, lecz także w odniesieniu do towarów i usług identycznych, jak te objęte cieszącym się renomą znakiem towarowym lub do niego podobne. Zobacz w szczególności pkt 24, 25, 30 wyroku.


44 – Bently i Sherman, op.cit., s. 1007.